Mariusz Grajda: Firmy pogłębiają kryzys działając w pojedynkę

Mariusz Grajda
Partner Zarządzający, Członek Zarządu MGW Corporate Consulting Group Sp. z o.o.
rozwiń więcej
Światowy i europejski przemysł w dobie covidu / embuk-importer
Sektor przemysłowy notuje wzrosty produkcji, ale również największą liczbę postępowań od wejścia w życie ustawy restrukturyzacyjnej - zauważa Mariusz Grajda.

Spadki w krajach UE

Problemy z płynnością finansową dotknęły znaczącej części krajowej gospodarki, jednak to szczególnie dwa bazowe sektory odnotowały wyjątkowy skok działań restrukturyzacyjnych. Absolutnym liderem w tym zestawieniu jest rolnictwo, choć niepokojące wyniki notuje również polski przemysł. Najwyższy wzrost postępowań spółek tej gałęzi to bardzo wyraźny sygnał dla wszystkich przedsiębiorców — nie wyznawajmy zasady “mądry Polak po szkodzie”.

Pomimo ogólnego letargu globalnej gospodarki, światowy przemysł trzymał się stosunkowo stabilnie. Jeszcze jesienią ub. r., a więc w okresie powrotu fali zachorowań, Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacował, że sektor zaliczył skok produkcji sprzedanej na poziomie 1 proc. (stan na październik 2020 roku) rok do roku po zwyżce o 5,9 proc. we wrześniu. Ponadto, w porównaniu z ubiegłym wrześniem, październikowa produkcja przemysłowa wzrosła o 3,2 proc., osiągając tym samym najwyższy poziom w historii. Wyliczenia banków komercyjnych mówiły nawet o 1-proc. różnicy od strategicznej granicy trendu wzrostowego sprzed pandemii.

Jednakże, według szacunków Eurostatu większość krajów UE notowała regularne spadki. Dla przykładu jedne z największych gospodarek Wspólnoty, a więc Niemcy oraz Francja zaliczyły regres na poziomie 4 proc. Jeszcze większe tąpnięcie obserwowaliśmy w przypadku Danii, której przemysł skurczył się o 9,2 proc., jednak niechlubnym rekordzistą jest Irlandia z wynikiem 15,5 proc. na minusie. Pewnym pocieszeniem miała być jesienna poprawa miesiąc do miesiąca na uśrednionym poziomie 2,1 proc. dla wszystkich gospodarek Unii, kiedy to wcześniejsze prognozy Eurostatu mówiły o 2-proc. skoku. Roczny spadek z kolei przewidywany był na 4,4 proc., a kraje UE odnotowały regres przemysłu rzędu 3,8 proc., więc morale zostały nieco podbudowane. Co w tym czasie działo się na polskim rynku?

Spadki i i odbicia w polskim przemyśle

Pamiętajmy, że powyższe wskaźniki to wyniki ogólne w najbardziej dokuczliwym momencie pandemii. Według GUS-u od I kwartału 2020 roku, w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku, polski przemysł notował bardzo skrajne tendencje. M.in. produkcja dóbr inwestycyjnych oraz konsumpcyjnych trwałych zmniejszyła się w obu przypadkach o 3,3 proc., co było największym regresem wśród wszystkich typów produkcji. Z drugiej zaś strony w przedsiębiorstwach zatrudniających co najmniej 10 osób produkcja sprzedana przemysłu w I kwartale była o 0,9 proc. wyższa niż przed rokiem, kiedy to notowano wzrost o 6,1 proc. Z perspektywy samych przedsiębiorców i tendencji rozwojowych, w polskich realiach sektor trzymał się najgorzej w okolicach kwietnia 2020, kiedy to indeks PMI (mówiący m.in. o skłonności do inwestowania w swoją działalność) spadł do najniższego poziomu w historii — 31,9 pkt.

Game-changerem okazało się jednak ogromne odbicie pod koniec ub. r. Grudzień przyniósł bowiem wynik 51,7 pkt (analitycy przewidywali poziom 51,5 pkt). Sukces? Na pierwszy rzut oka — tak. Osiągnęliśmy rosnący popyt na produkcję i dostawy, które wspierał m.in. handel internetowy. Ponadto, Polska już w październiku jako jeden z nielicznych rynków cieszył się wzrostem produkcji na poziomie 3,4 proc. W tamtym okresie wyprzedziła nas tylko Belgia. Z kolei dane za marzec 2021 roku mówią o wzroście produkcji przemysłowej rzędu aż 18,9 proc. rok do roku. To bardzo dobry sygnał dla sektora, który jeszcze w roku w 2018 odpowiadał za 22,4 proc. Produktu Krajowego Brutto (co ciekawe, 6 lat temu rząd zapowiadał dążenie do osiągnięcia pułapu 25 proc.).

I faktycznie — z tej perspektywy mieliśmy powody do optymistycznego spojrzenia na przyszłość sektora, jednak wzrosty produkcyjne to wyłącznie jedna strona medalu.

Jak wynika z najnowszego raportu MGW CCG “Restrukturyzacja przedsiębiorstw w I kwartale 2021 roku. Analiza i interpretacja postępowań restrukturyzacyjnych”, polski przemysł odnotował największą liczbę otwartych spraw od momentu wprowadzenia ustawy “Prawo Restrukturyzacyjne” w 2016 roku. Mówimy tu o 45-proc. skoku względem analogicznego okresu rok wcześniej, a więc różnica jest co najmniej znacząca.

Co może być powodem tej dysproporcji we wskaźnikach obrazujących kondycję polskiego przemysłu?

Niewątpliwie najbardziej oczywistym czynnikiem jest sektor, w którym działają firmy produkcyjne. W I kwartale 2021 roku przedstawicielami branży produkcyjnej byli przedsiębiorcy zajmujący się szerzej rozumianą produkcja konstrukcji metalowych czy obróbką mechaniczną elementów metalowych (PKD: 25.11 do 25.62). Jest to sektor silnie powiązany z branżą budowniczą, która w I kwartale 2021 również wykazywała pewne wzrosty w ilości powstałych niewypłacalności. Drugą składową jest fakt sporego rozdrobnienia przedsiębiorców działających w tym sektorze. Oprócz dużych, w miarę stabilnych przedsiębiorstw funkcjonuje wiele małych, często rodzinnych biznesów o ograniczonym kapitale. To głównie one były ”beneficjentami” wzrostu ilości otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych.

Reagujemy zbyt późno?

Przewidywania m.in. Instytutu Prognoz i Analiz Gospodarczych mówią o spadku PKB rzędu 1,4 proc. w I kwartale br. Pomimo koniunktury przemysłu pod koniec 2020 roku na poziomie 14,80 pkt, kondycja sektora może się jeszcze zmienić na niekorzyść nie tyle gospodarki, jak samych przedsiębiorców. Ci z kolei dosyć zachowawczo podchodzą do reagowania na objawy sytuacji kryzysowych, co doprowadziło do znacznego skoku liczby otwartych postępowań restrukturyzacyjnych. Z reguły, pierwszymi etapami “walki” z widmem niewypłacalnością są: nieświadoma niekompetencja, a więc unikanie problemu oraz świadoma niekompetencja, czyli rozwiązania doraźne, często nieracjonalne, jak dodatkowe zadłużanie firmy celem spłaty zaległych zobowiązań.

Taki schemat dotyczy również sektora przemysłowego, który w kolejnych krokach już nie jest w stanie pozyskać zewnętrznego (i krótkoterminowego) źródła finansowania. W tych przypadkach wymagana jest nie tylko restrukturyzacja zadłużenia ale niejednokrotnie restrukturyzacja działalności operacyjnej, ze szczególnym uwzględnieniem działań zmierzających do zwiększenia efektywności produkcji, zwłaszcza w czasach silnej konkurencji. Niestety nadal polscy przedsiębiorcy rzadko decydują się na ścisłą współpracę z ekspertami w celu rozwiązania problemu, a pogłębiają kryzys, działając w pojedynkę. Górę bierze jak zwykle silne w naszej społeczności przekonanie „że ja wiem lepiej”. Padają zwykle argumenty wskazujące na to, że dany podmiot bądź osoba nim zarządzająca ma wieloletnią praktykę i doświadczenie w danej branży. To oczywiście cenne aktywo, ale jak każde musi być wzbogacane wiedzą o zachodzących zmianach w otoczeniu biznesowym i aktualizowane o nowoczesne metody zarządzania. Bez tych czynników, samo doświadczenie może nie wystarczyć, tym bardziej iż pogłębiający się kryzys zwiększa presję konieczności dokonywania szybkich zmian jednocześnie skracając czas jaki mamy na ich przeprowadzenie. Bez odpowiedniej wiedzy z zakresu zarządzania kryzysowego, samodzielna próba wychodzenia z kryzysu często prowadzi do desperackich ruchów w postaci prób wyprowadzenia majątku, bądź przeniesienia części działalności do innego podmiotu. To z kolei może się zakończyć dodatkowymi konsekwencjami prawnymi, które obejmują także ryzyko odpowiedzialności karnej.

Spóźnione decyzje o racjonalnej restrukturyzacji to jedna z największych bolączek zachowawczej części sektora przemysłowego. Wsparcie w postaci wyspecjalizowanych podmiotów zewnętrznych, a przede wszystkim analiza własnych szans może doprowadzić do skutecznego rozwiązania problemu, jednak zamiast wychodzenia z kryzysu obronną ręką obserwujemy zjawisko notorycznego zamykania postępowań restrukturyzacyjnych brakiem zawarcia układu. Zegar tyka, a spore skoki sektora ponad oś X w dobie covidu nie będą trwać wiecznie.

Mariusz Grajda — Partner Zarządzający i członek Zarządu MGW Corporate Consulting Group

Więcej informacji znajdziesz w serwisie MOJA FIRMA

Moja firma
4 godziny 17 minut ze Szczecina do stolicy. Zachodniopomorscy przedsiębiorcy liczą, że Pendolino sprowadzi lepszą koniunkturę na lokalne rynki
17 paź 2024

Wiceminister Infrastruktury Arkadiusz Marchewka poinformował, że już od 14 grudnia do regularnego rozkładu jazdy w relacji Szczecin-Warszawa dołączy długo oczekiwane w Szczecinie Pendolino. Skróci czas przejazdu w obie strony o niespełna godzinę, czy to dużo?

Rząd odkłada obowiązkowe e-faktury, ale przedsiębiorcy nie rezygnują z przygotowań do wdrożenia systemu KSeF
17 paź 2024

Jak wiadomo, ostatecznie zgodnie z nowym harmonogramem, przedsiębiorcy, których roczna sprzedaż przekroczy 200 mln zł w 2025 roku, będą musieli wdrożyć KSeF od 1 lutego 2026 roku. Pozostałe firmy będą miały czas do 1 kwietnia 2026 roku.

Drewno w gospodarce: główną barierą właściwego wykorzystania są stereotypy głęboko zakorzenione w świadomości Polaków
17 paź 2024

Polacy postrzegają drewno głównie w kontekście tradycyjnych wyrobów, takich jak meble czy domy wiejskie. Tymczasem jego potencjał w produkcji innowacyjnych, ekologicznych produktów pozostaje nieznany. To ważne, by poznali pełne spektrum, w konteście dekrbonizacji i gospodarki obiegu zamkniętego.

Aktualizacja oprogramowania w firmie: jak ją przeprowadzać, by uniknąć problemów – wnioski po światowej awarii systemów Windows
17 paź 2024

Jakie skutki może mieć błędna aktualizacja oprogramowania, przekonał się o tym niemal cały świat gdy takie zdarzenie sparaliżowało lotniska i banki, nie liczą mniej spektakularnie działających przedsiębiorstw. Czy firmy wyciągnęły i wyciągają z tego wnioski?

Polacy wyszaleli się na wakacjach i aż do Sylwestra będą oszczędzać na hotelach i restauracjach? Branżę ogarnął pesymizm
16 paź 2024

Branża hoteli, restauracji i cateringu, fachowo określana jako HoReCa utraciła cały entuzjazm, który niósł ją przez pierwsze trzy kwartały tego roku. Z lidera optymizmu wśród branż spadła do roli przewodzącego pod względem pesymizmu. Co jest tego przyczyną?

Gwałtowny wzrost niewypłacalności przedsiębiorstw [RAPORT]
15 paź 2024

Z Globalnego Raportu o Niewypłacalności, Allianz Trade wynika, że firm mających problemy z niewypłacalnością jest coraz więcej. W 2024 r. odnotowano gwałtowny wzrost, który będzie się zwiększał w kolejnym roku. Stabilizacji można oczekiwać dopiero w 2026 r. 

Świadczenie interwencyjne wyklucza część poszkodowanych przedsiębiorców? Apel rzeczniczki MŚP ws. świadczenia interwencyjnego
15 paź 2024

Świadczenie interwencyjne wyklucza część poszkodowanych przedsiębiorców? Apel rzeczniczki Małych i Średnich Przedsiębiorców Agnieszki Majewskiej w sprawie świadczenia interwencyjnego. Wnioski o to świadczenie można składać do ZUS od 5 października 2024 r.

Indywidualna działalność gospodarcza: jak dokonać pierwszego i kolejnych wpisów do CEIDG
14 paź 2024

Rejestracja działalności gospodarczej w Polsce wiąże się z obowiązkiem dokonania wpisu do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (CEIDG). Jest to podstawowy rejestr dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą oraz wspólników spółek cywilnych.

Klient ma zawsze rację, czego więc wymaga od firmy, w której chce zostawić pieniądze w czasach nowoczesnych technologii
13 paź 2024

Jeszcze kilka lat temu udogodnienia, takie jak kasy samoobsługowe, płatności odroczone, chatboty czy aplikacje mobilne umożliwiające zbieranie punktów i wymienianie ich na kody rabatowe, były czymś, co wyróżniało daną firmę na tle innych. Dziś jest to standard, must have.

Nie robią szkoleń z ochrony danych osobowych, lekceważą hakerów i ukrywają skutki kradzieży danych
11 paź 2024

Czy firmy szkolą swoich pracowników w zakresie ochrony danych osobowych więcej niż tylko na początku zatrudnienia? Jaki odsetek przedsiębiorstw nie robi tego wcale? Czy wiedzą, jak postępować w przypadku wycieku danych? 

pokaż więcej
Proszę czekać...