Krajowy Rejestr Długów został utworzony w oparciu o ustawę. Nadzór nad nim sprawuje ministerstwo gospodarki. Jest to bardzo skuteczne narzędzie, zapewniające bezpieczny i uczciwy obrót. Rejestr jest jawny, a więc każdy przedsiębiorca, który chce przed zawarciem umowy sprawdzić, czy jego kontrahent nie ma problemów ze spłata swoich zobowiązań, ma taką możliwość. Eliminuje to z obrotu nieuczciwych kontrahentów.
Oczywiście do rejestru nie trafia się od razu po nieuregulowaniu swojego zobowiązania. Przedsiębiorca, zanim trafi do Rejestru, ma wiele możliwości spłaty swojego zadłużenia. Może zawrzeć umowę o rozłożenie długu na raty, czy odroczenie terminu płatności. Jeśli jednak pomimo takich zabiegów dalej, uporczywie unika zapłaty i w żaden sposób nie chce uregulować swojej sytuacji finansowej, wówczas może liczyć się z umieszczeniem go w Rejestrze. Jest to dla każdego przedsiębiorcy niezwykle niewygodna sytuacja. Widniejąc w rejestrze musi liczyć się z faktem, że stał się niewiarygodny, a wiedzę o tym będzie miał każdy jego potencjalny kontrahent. Z racji zaś tego, że dostęp do KRD jest łatwy (przez internet lub telefon), istnieje spora szansa, że jego kontrahenci dowiedzą się o jego niechęci do regulowania swoich zobowiązań.
Przeczytaj również: Jak sprawdzić klienta?
Umieszczenie nieuczciwego przedsiębiorcy w Rejestrze powoduje także niemożność korzystania przez niego z różnego rodzaju usług finansowych, takich jak kredyt, zakupy na raty, czy nawet leasing.
Polecamy serwis: Leasing
Biorąc pod uwagę konsekwencje wpisania przedsiębiorcy do KRD, już sama groźba takiego wpisu powinna w wielu przypadkach skutkować uregulowaniem zobowiązania. A jeżeli pomimo wezwań, dłużnik nadal nie spłaci swego długu, należy umieścić go w Rejestrze. Wpis ten będzie istniał tam przez dziesięć lat.