Rynek usług szkoleniowych w Polsce

Treco Inspiracja do sukcesu
Portal dla szkoleniowców
rozwiń więcej
szkolenie, wykład
Chcąc związać swą karierę zawodową z określoną branżą, dobrze jest najpierw wziąć pod przysłowiową lupę jej obecną sytuację, zapotrzebowanie oraz prognozy. Praca każdego specjalisty wymaga ciągłego doskonalenia swych umiejętności, a także konsekwentnego ukierunkowywania własnego rozwoju. Jest to proces pochłaniający mnóstwo czasu i energii. Nie inaczej rzecz ma się na rynku szkoleniowym.

Kompetentny trener zdobywa cenne doświadczenie na przestrzeni lat i wciąż poszerza swą wiedzę. Istotne jest również dostosowywanie własnej oferty do oczekiwań i potrzeb klientów. Zanim podejmiemy ostateczną decyzję co do kierunku naszej kariery oraz w celu zwiększenia swych szans już  na starcie, przyjrzyjmy się sytuacji na rynku szkoleń w Polsce.

Historia w pigułce

Do zrozumienia teraźniejszości zwykle konieczne jest posiadanie choćby podstawowych informacji o tym, co miało miejsce w latach minionych. Poszukując informacji o przeszłości usług szkoleniowych na terenie naszego kraju przed rokiem 1989, raczej nie natkniemy się na zbyt obfity materiał. To kapitalizm stał się motorem napędowym popytu na usługi trenerskie, ponieważ zaostrzająca się konkurencja wytworzyła zapotrzebowanie na coraz lepiej wykwalifikowane kadry. Od umiejętności pracowników w znaczny sposób zależy ogólna kondycja przedsiębiorstwa oraz oczywiście jego dochód. Ponadto na polskim rynku niewielu było specjalistów przystosowanych do warunków, jakie stawiała wolność gospodarki. Duże bezrobocie, braki w kadrach oraz rosnące zapotrzebowanie na konkretne umiejętności u osób nowo zatrudnionych znacząco wpłynęły na dynamikę rozwoju usług szkoleniowych. Zwłaszcza w zakresie tak potrzebnych dla pomyślnego rozwoju organizacji kompetencji i umiejętności menedżerskich.

Zachodnie firmy, wkraczając na polski rynek, wniosły ze sobą wypracowane i sprawdzone metody wdrażania pracowników w obowiązujący system sprzedaży i uczenie określonych technik wpływających na zwiększanie efektywności przeprowadzanych transakcji. Pionierami opierającymi skuteczność handlu na marketingu sieciowym były Amway i Zepter. Nauka obejmowała przyjmowane obecnie za oczywiste, niemal naturalne podstawy oraz standardy, które wtedy nie były jeszcze w naszym kraju powszechnie znane, a tym bardziej stosowane. W krótkim czasie nastąpił bardzo spektakularny rozkwit ofert rozpowszechnianych za pomocą szerokiej rzeszy konsultantów. Kupować można było od nich mnóstwo produktów, od środków czystości, poprzez kosmetyki, po sprzęty AGD czy RTV.

Na rodzimym rynku szkoleniowym powstawały również firmy wywodzące się z kręgów akademickich. Wykładowcy i absolwenci kierunków studiów związanych z psychologią lub socjologią, posiadając doświadczenie w efektywnym przekazywaniu wiedzy, bardzo często stawali się realnymi konkurentami dla zagranicznych organizacji. Ich przewaga zaznaczała się zwłaszcza na polu znajomości potrzeb klientów oraz bezpośrednich uczestników szkoleń, która wynikała ze wspólnych przeżyć i doświadczeń poprzedniego ustroju.

Zobacz serwis: Szkolenia

Rozkwit branży trwał do roku 2000. Firmy nie nadążały z realizacją zamówień. Niestety zła sytuacja gospodarki w okresie poprzedzającym wstąpienie do Unii Europejskiej, stała się trudnym sprawdzianem dla większości organizacji. Zaostrzająca się konkurencja sprawiła, że wiele z nich upadło. Z kolei te, które przetrwały - z opresji wyszły silniejsze. Kluczem do sukcesu niejednokrotnie okazały się intensywne zabiegi w trosce o podnoszenie jakości proponowanych usług oraz ich profesjonalizację.

Z dniem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej dostępne stały się znaczące środki finansowe Europejskiego Funduszu Społecznego. Tak duży zastrzyk gotówki przyczynił się do ponownego boomu na rynku szkoleń. Pozytywnie rozpatrywane wnioski o dofinansowania umożliwiały intensywny rozwój branży. Popyt na usługi tego typu znacząco wzrósł, co wywołało oddźwięk w postaci powoływania do życia kolejnych firm trudniących się przekazywaniem wiedzy z konkretnych obszarów. Przed nastaniem ogólnoświatowego kryzysu w roku 2009, wartość rynku szkoleniowego w Polsce w okresie szczytowej prosperity według danych z portalu bankier.pl szacowano na 2,5 mld złotych.

Chociaż gospodarcze problemy ostatnich lat w znacznym stopniu ominęły nasz kraj, to echa trudnej sytuacji na rynkach światowych mimo wszystko znalazły swój negatywny oddźwięk w branży. Ostrożność przedsiębiorców przed podzieleniem losów swych kolegów po fachu z zagranicy spowodowała znaczne cięcia budżetowe i powszechność polityki „zaciskania pasa”. Według HRstandard.pl w 2010 roku aż 70% firm przyznało się do ograniczenia wydatków na szkolenia pracowników z powodu gospodarczych perturbacji.

Sytuacja bieżąca

Mimo niekorzystnej koniunktury i początkowego impasu, sytuacja wydaje się stabilizować. Co prawda konkurencja znowu się zaostrzyła, a klienci analizują teraz oferty o wiele staranniej i stawiają wyższe wymagania, jednak rynek zaczyna się ożywiać. Niestety, nie zważając na jeszcze nieugruntowaną poprawę, zdecydowano się wprowadzić z dniem 1 stycznia tego roku 23% stawkę podatku VAT na usługi szkoleniowe. Wymusiło to znaczące podwyżki cen świadczeń, ale na szczęście nie wpłynęło na branżę aż tak negatywnie, jak się spodziewano.

Bardzo trudno jest o rzetelne dane na temat bieżącego stanu rynku szkoleniowego. Większość raportów cechuje fragmentaryczność omawianych zagadnień oraz rozbieżności wynikające z trudności dostępu do rzetelnych źródeł. W roku 2008 dominowały szkolenia kompetencji IT, umiejętności interpersonalnych, sprzedaży, obsługi klienta, telemarketingu, a także negocjacji. Na podstawie danych z badań portalu pbonline.pl przeprowadzonych w 2010 roku dowiadujemy się, że największą popularnością cieszą się szkolenia z zakresu podatków (38%), prawa pracy (37%) oraz kadr i płac (37%). Z kolei najmniejsze zainteresowanie dotyczy rozwoju kompetencji w kierunku sposobów reklamowania i promocji firmy (10%), zamówień publicznych (10%), controlingu w przedsiębiorstwach (9%), wykorzystania MS Office w praktyce (8%), a także źródeł finansowania działalności gospodarczej lub inwestycji (6%).

Obecnie większość firm szkoleniowych musi mierzyć się ze znaczną rozpiętością oczekiwań w zakresie zarówno cen, jak i konkretnych usług. Elastyczność i możliwości dopasowania się do woli zleceniodawcy to już praktycznie standard warunkujący dalszą egzystencję organizacji. Jeżeli dawniej szkolenie prezentowane było jako konkretny produkt, o zwykle jednorazowo ustalonych parametrach, oferowany w niezmienionej formie wielu klientom, to dziś mamy zazwyczaj do czynienia z podejściem w pełni zindywidualizowanym. Zmiany odnotowuje się także w odniesieniu do preferowanych lokalizacji prowadzenia zajęć. Firmy nie decydują się już na organizowanie wyjazdów w odległe i atrakcyjne miejsca. Obniżając koszty, wysyłają swych pracowników nawet do miejscowych hoteli, zapewniających jednakże niezbędne zaplecze sprzyjające nauce. Ze szkoleń bezpośrednio w siedzibie instytucji rezygnuje się, ponieważ uczestnicy nie są wystarczająco skoncentrowani, zachowują się jakby wciąż byli w pracy. Często ich umysły bardziej zaprzątają niezrealizowane jeszcze obowiązki niż przedstawiane zagadnienia.

Zobacz serwis: Manager

Przyglądając się współczesnym preferencjom przedsiębiorców w zakresie częstotliwości oraz wyboru formy szkolenia, zauważymy duży związek tychże zmiennych z rozmiarami firmy oraz okresem jej funkcjonowania na rynku. Najczęściej udział w zajęciach deklarują pracownicy małych i średnich firm, których okres prosperowania waha się od 10 do 20 lat. Zgodnie z  raportem zamieszczonym na portalu pbonline.pl, pośród najpopularniejszych form prowadzenia zajęć wśród mikroprzedsiębiorstw, w których zatrudnionych jest maksymalnie 9 osób, wyraźnie dominują szkolenia otwarte (68%). Do ich zalet zalicza się zwłaszcza dużą różnorodność realizowanych tematów, mniejszy koszt wysłania na nie tylko kilku lub nawet jednego pracownika oraz możliwości nawiązania kontaktów oraz wymiany doświadczeń z uczestnikami pracującymi w innych firmach. W większych przedsiębiorstwach obserwujemy pewną coraz bardziej rzucającą się w oczy zależność. Otóż, w miarę przyrostu liczby pracowników oraz złożoności struktury organizacji, częstotliwość korzystania ze szkoleń otwartych maleje na rzecz szkoleń zamkniętych. Fakt ten nie dziwi zbytnio, jeśli weźmiemy pod uwagę niższe koszty w wypadku chęci podniesienia kwalifikacji większej liczby pracowników. Termin zajęć jest wtedy ustalany zgodnie z życzeniem klienta, podobnie jak szczegółowy zakres tematyczny zostaje dopasowany do bieżących potrzeb.

Wśród czynników decydujących o wyborze konkretnej oferty przez zleceniodawcę, coraz częściej dominują kompetencje trenera. Liczy się nie tylko jego wiedza w przedmiocie z jakiego przekazuje informacje, ale również doświadczenie i umiejętności dydaktyczne. W ofercie firm szkoleniowych często stosowaną praktyką jest zamieszczanie życiorysów pracujących tam trenerów. Wiadomo, że dobry nauczyciel wciąż musi pracować nad aktualizowaniem i poszerzaniem swej wiedzy. Pozytywne wrażenie wywołują z pewnością certyfikaty poświadczające znajomość nowoczesnych technik nauczania. Decyzja o zleceniu konkretnej osobie przeprowadzenia zajęć będzie również łatwiejsza, jeśli zaznajomimy się z jej referencjami. Dobrze jest też sprawdzić opinie na jej temat krążące w sieci. W niektórych firmach po zakończeniu szkolenia uczestnicy wypełniają specjalne arkusze, w których oceniają sposób prowadzenia zajęć i kompetencje trenera. Do innych czynników, które wpływają na zainteresowanie konkretną ofertą zaliczymy dostępną tematykę, aktualne potrzeby firmy oraz cenę usługi.

Prognozy

Od poważnej zapaści polski rynek szkoleniowy uchroniły unijne dotacje. Budżet na ten cel przeznaczony z Europejskiego Funduszu Strukturalnego na lata 2007 - 2013 sięga 10 mld złotych. Znaczna część została już wydana, ale środki, których jeszcze nie rozdysponowano, wciąż napawają optymizmem co do stabilizacji i bardziej zrównoważonego rozwoju tego rodzaju usług. Jak donoszą media, również jakość dotowanych szkoleń systematycznie rośnie.

Wśród struktury organizacji funkcjonujących w branży dominują małe, jedno- lub dwuosobowe firmy. Być może z czasem silniejsze instytucje zaczną się rozrastać i dojdzie do wykształcenia kilku większych przedsiębiorstw, które zdobędą status liczących się graczy. Bez wątpienia na utrzymanie się na rynku wpłynie duże wyspecjalizowanie oferty przy jednoczesnym umiejętnym dopasowywaniu jej do potrzeb klienta. Pomimo wysokich kosztów utrzymywania jakości nauczania na wysokim poziomie, zaufanie do marki będzie na tyle znaczące, że zapewne zmobilizuje firmy do jeszcze większej troski o utrzymanie renomy. Przecież pracodawca, który na szkolenia wyda mniej, lecz okażą się one nieefektywne, drugi raz nie skorzysta z oferty tego samego usługodawcy.

Przyszłością rynku może okazać się prowadzenie szkoleń niestandardowych, czy to pod względem treści, czy też formy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się zajęcia z zakresu rozwoju osobistego i emocjonalnego. Zapracowani trzydziestolatkowie pragną nadrobić lata poświęcone niemal wyłącznie karierze, dlatego poszukują trenerów, którzy przekażą im wiedzę z zakresu zachowań towarzyskich, stylizacji, wizażu, a nawet organizowania wykwintnych kolacji w domowym zaciszu. Ponieważ dobrze postrzegani są ludzie posiadający oryginalne pasje, stąd też rośnie liczba ofert osób wykładających podstawy tarota, astrologii lub tworzenia biżuterii z rozmaitych materiałów. Nie jest również powiedziane, że z usług szkoleniowych korzystać mają wyłącznie dorośli. W Polsce nie mamy jeszcze do czynienia z wysypem tego typu zajęć skierowanych do dzieci, lecz triumfy popularności zaczynają święcić wakacyjne szkoły i kursy biznesu dla najmłodszych. Wszak, czym skorupka za młodu nasiąknie... a przedsiębiorczość jest obecnie cechą bardzo pożądaną.

Podsumowanie

Pomimo krótkiej, lecz dość burzliwej przeszłości rodzimego rynku szkoleń, bardzo szybko rozwinęły się mechanizmy i techniki służące przetrwaniu przedsiębiorstw w obliczu narastającej konkurencji. Trzeba jednakże przyznać, że rywalizacja wychodzi branży zdecydowanie na zdrowie, ponieważ wymusza profesjonalizację usług oraz ciągłe ubogacanie oferty. Wraz z rosnącymi wymaganiami klientów, firmy kładą coraz większy nacisk na zwiększanie jakości organizowanych zajęć. Dzięki temu, poszukując obecnie wykonawcy szkolenia z zakresu określonej tematyki, możemy swobodnie przebierać wśród zróżnicowanych pod wieloma względami ofert. Mimo ogromnych postępów i przemian, jakie dokonały się w przeciągu nieco ponad dwudziestu lat, polski rynek szkoleń wciąż pozostaje zapóźniony w stosunku choćby do pozostałych krajów członkowskich Unii Europejskiej. Patrząc jednak na ten fakt nieco z innej strony, dostrzec możemy ogromny potencjał i szerokie pole dla dalszego rozwoju branży w naszym kraju, co dzięki dostępowi do znacznych dotacji staje się wizją coraz bliższą realizacji.

Moja firma
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

pokaż więcej
Proszę czekać...