Ponieważ strony postępowania mają siedziby w różnych państwach pojawia się zagadnienie właściwości miejscowej sądu, czyli gdzie należy wytoczyć powództwo. Strony mogą oczywiście ustalić to w umowie. Jeżeli natomiast takiego zapisu w umowie nie będzie należy posłużyć się przepisami unijnymi. Te wskazują, że przedsiębiorcy mający siedzibę na terytorium danego państwa mogą być pozywane, także niezależnie od ich obywatelstwa, tylko przed sądy tego państwa.
Przedsiębiorca polski chcąc pozwać przedsiębiorcę francuskiego, powinien wytoczyć powództwo przed sądem francuskim. Zasada ta działa oczywiście w obie strony, a więc przedsiębiorca hiszpański chcący pozwać przedsiębiorcę polskiego wytacza proces przed sądem polskim.
Przeczytaj także: Kiedy sąd może zarządzić rozprawę oddzielną?
Oczywiście zasada ta posiada wyjątki, w których właściwość miejscowa określona jest odmiennie, a więc w ten sposób, że podmiot będzie mógł być pozwany przed sąd innego państwa europejskiego, niż to w którym ma siedzibę.
Przykładem tego typu wyjątku będzie wytoczenie powództwa w sprawach dotyczących sporów wynikających z działalności agencji, filii lub innego oddziału przedsiębiorstwa. Powód powinien wówczas wytoczyć powództwo przed sądem miejsca, gdzie znajduje się owa agencja, filia lub inny oddział. Jeżeli więc przedsiębiorca polski wytacza powództwo przeciwko przedsiębiorcy francuskiemu w związku z działalnością jego filii w Polsce, właściwy będzie sąd polski.
Polecamy serwis Windykacja
Podobna sytuacja ma miejsce przy zakładach ubezpieczeń, które mogą być pozywane zarówno w państwie gdzie mają siedzibę, jak również w państwie siedziby (miejsca zamieszkania) powoda. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej gdy jest kilku ubezpieczających. Wówczas współubezpieczyciele mogą być pozwani przed sąd państwa głównego ubezpieczającego.