Kradzież praw autorskich w internecie
Przepisy ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych przewidują określone sytuacje, których nastanie może powodować odpowiedzialność karną podmiotu winnego naruszenia. Co do zasady przepisy ustawy penalizują zachowania, które prowadzone w ściśle określonym celu (w celu osiągnięcia korzyści majątkowych) prowadzą do naruszenia praw autora utworu.
Co do zasady jednak nie ma przepisów, które penalizowałyby samo ściąganie chronionych prawem autorskim plików z internetu.
Zobacz: Utwór anonimowy także podlega ochronie
Plagiat, rozpowszechnianie
W tej mierze należy rozróżnić dwie sytuacje, w której z jednej strony dochodzi do rozpowszechniania utworu z drugiej zaś do jego pobierania poprzez sieć. W tym pierwszym przypadku będziemy mieli do czynienia z przestępstwem z art. 116 Prawa autorskiego. Zgodnie z nim kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat trzech. Jeżeli działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowych, to podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Rozpowszechnianiem bez zgody autora będzie zatem umieszczanie plików z muzyką na stronach internetowych umożliwiających ich pobieranie.
Innym typem przestępstwa jest „przywłaszczenie praw autorskich”, czyli na bezprawnym przypisaniu sobie autorstwa cudzego utworu (art. 115 Prawa autorskiego i praw pokrewnych). Chodzi o popularny plagiat, który może również występować w sieci.
Właściciel jednego z serwisów internetowych kopiuje treść znalezioną na innym serwisie oraz podpisuje się pod nią swoim imieniem.
Ściąganie plików
Odpowiedzialność karna związana z naruszeniem praw autorskich nie dotyczy samej jedynie sytuacji ściągania plików z internetu. Jeżeli zatem działalność internauty ogranicza się jedynie do ściągnięcia pliku i nie dotyczy dalszego rozpowszechniania, wtedy też nie naraża na ryzyko odpowiedzialności karnej.
Osoba, która rozpowszechnia utwory muzyczne np. przez serwis YouTube może być pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Na zarzuty nie narazi się jednak internauta, który jedynie ściągnie plik muzyczny bez dalszego jego rozpowszechniania.
Zobacz: Kopiowanie artykułów w sieci