Problem małych firm
Małe firmy usługowe, zatrudniające od kliku do maksymalnie kilkunastu osób, często są zmuszone utrzymywać cały zespół, aby w ogóle móc prawidłowo funkcjonować. Muszą one szukać cieć kosztów w innych obszarach. Jednym z najbardziej kosztochłonnych jest promocja własnej firmy, z jednej strony niezbędna do jej funkcjonowania, ale z drugiej często też nieprzekładająca się odpowiednio na wyniki biznesowe. Usługodawcy nie posiadają często fizycznego produktu, a to sprawia, że „spróbowanie” oferowanej przez nich usługi jest się po prostu niemożliwe. I wówczas powstaje pytanie, jak można przyciągnąć do siebie nowych klientów, skoro nie można im przedstawić realnego odpowiednika swojego „towaru”?
Ulotki
Napływ nowych klientów jest podstawą do ponownego wyjścia na prostą dla wielu firm. Jak jednak usługodawcy mogą promować swoje usługi? Pierwsze co przychodzi do głowy to są oczywiście ulotki.
Dziennie przeciętny ulotkarz rozdaje około 1tys. ulotek. Można by więc liczyć, że w ciągu miesiąca roboczego o istnieniu danej firmy dowie się przeciętnie 20 tys. nowych potencjalnych nabywców!
Jednak w taki sposób promocji trzeba mocno zainwestować. Koszt druku takiej ilości ulotek wynosi ok. 1000zł. Dodatkowo należy doliczyć pracę ulotkarza, którego dniówka może wynieść nawet 50zł. Tak więc jeden ulotkarz i 20 tys. rozdanych ulotek to koszt około 2000 złotych na miesiąc! Czy taka forma promocji opłaca się małej firmie, która stoi na granicy bankructwa? Raczej wątpię, zwłaszcza, że większość osób, która weźmie ulotkę nawet jej nie przeczyta, tylko po prostu wrzuci ją do najbliższego kosza na śmieci. Nie daje więc to żadnej gwarancji na to, że zdobędzie się nowych klientów. Czy warto więc opierać swoje działania promocyjne wyłącznie na ulotkach?
Przeczytaj również: Jak reklamować się wykorzystując drukowane banery reklamowe
Reklama internetowa
Dla biznesów prowadzonych wyłącznie w Internecie, koszty promocji wiążą się najczęściej z zakupem reklamy na serwisach internetowych, pozycjonowaniem, bądź wykupieniem linków sponsorowanych w Google. Każde z tych działań niesie jednak za sobą znaczne wydatki. Niestety przekierowania potencjalnego klienta na własną stronę nie prowadzi bezpośrednio do zakupu usługi czy produktu. Jest to więc kolejny mało skuteczny i niepewny sposób promocji.
Czasowa promocja
Kolejnym sposobem jest tzw. czasowa promocja. Czy jednak takie posunięcie przyciągnie nowych klientów na stałe? Przede wszystkim należy zdać sobie sprawę, że na zniżce będą korzystać głównie stali odbiorcy. Co w takim razie można zrobić, aby nasza promocja oferowana klientom, przełożyła się na rozreklamowanie marki, a także na przyciągnięcie nowych klientów? Dla wszystkich usługodawców w Polsce pojawiło się ostatnio w Internecie nowe narzędzie – platformy sprzedaży usług z dużymi rabatami. Wystawienie swoich usług na takiej platformie polega na czasowym udzieleniu dużego rabatu na nie. Przez z góry określony czas konsumenci mają możliwość wykupienia tzw. vouchera – kuponu rabatowego, który upoważnia do skorzystanie po cenie zniżkowej z danej usługi.
Polecamy Reklama
Platformy tego typu prezentują nowy trend w zakupach online, tzw. „live shopping”. Daje on usługodawcy możliwość skutecznego promowania swojej usługi, bez znacznego wkładu własnego, jak to ma miejsce w przypadku tradycyjnej czasowej promocji.
Usługodawca jedynie zgadza się na czasowy rabat, a cała praca, mająca na celu rozreklamowanie usługodawcy oraz przyciągnięcie do niego nowych klientów, leży już po stronie platformy typu live shopping. Serwisy „live shopping” pracują za część udzielonego rabatu, dzięki czemu nie narażają przedsiębiorców na dodatkowe wydatki. Firmy z kolei łatwiej docierają do nowych klientów, którzy chętniej korzystaj z ich usług po cenie zniżkowej.