W zeszłym roku pracownicy z branży motoryzacyjnej często musieli godzić się z redukcją etatów. W tym roku sytuacja w branży stabilizuje się, a firmy chcą zatrudniać nowych pracowników. Zatrudnienie rośnie przede wszystkim wśród poddostawców, a firmy motoryzacyjne chętnie korzystają z usług pracowników tymczasowych. Jednym z problemów, z jakimi borykają się pracodawcy, jest znalezienie odpowiednich kandydatów na dane stanowisko.
Okazuje się, że większość bezrobotnych nie posiada odpowiednich kwalifikacji, dlatego nie są oni atrakcyjnymi kandydatami dla pracodawców. Jak można to zmienić?
Przede wszystkim należy zainwestować w szkolenia zawodowe i językowe. Trzeba liczyć się z dodatkowymi wydatkami, można jednak zapisać się na kursy organizowane przez urzędy pracy lub skorzystać ze szkoleń e-lerningowych dla bezrobotnych. Duża przerwa w zatrudnieniu nie jest mile widziana przez pracodawców, dlatego warto podjąć pracę nawet na niższym lub gorzej wynagradzanym stanowisku niż oczekiwane, a przy okazji rozglądać się za wymarzonym pracodawcą. Kolejnym istotnym czynnikiem, na który warto zwrócić uwagę przy szukaniu pracy, jest zwiększenie elastyczności i mobilności. Kandydaci powinni regularnie monitorować zapotrzebowanie na dane stanowiska, nie tylko w obrębie własnego miasta czy województwa. Warto także bardzo dobrze opracować swój profil na biznesowych portalach społecznościowych takich jak GoldenLine, LinkedIn czy Profeo. Rekruterzy coraz częściej wyszukują kandydatów przez Internet i sprawdzają ich profile zawodowe.
Zobacz: Minimalne wynagrodzenie w 2014 roku wzrośnie o 80 zł
Trzeba liczyć się z tym, że obecnie pracodawcy poszukują przede wszystkim pracowników działów sprzedaży. Najczęściej poszukiwani pracownicy w branży motoryzacyjnej to przede wszystkim mechanicy, sprzedawcy samochodów, sprzedawcy części, specjaliści ds. magazynu czy kierownicy ds. sprzedaży.
Zobacz: Wynagradzanie pracowników w firmie - niektóre patologie