Europejskie firmy z sektora CFM koncentrują teraz swoją uwagę na klientach mających małe parki samochodowe. Oferta zarządzania flotą jest też coraz lepiej dostosowana do potrzeb klientów międzynarodowych.
Rynek CFM i FSL w Europie boryka się z ograniczeniami spowalniającymi rozwój tej usługi. Czynniki, które najsilniej wpływają na rynek to recesja gospodarcza, inflacja, ograniczony popyt na usługi, bezrobocie, brak nowych możliwości rynkowych, brak ofert wychodzących naprzeciw wymaganiom klienta na niedojrzałych rynkach europejskich.
Polecamy: serwis Firma
Im większa flota pojazdów, tym większe wyzwania organizacyjne przy jej zarządzaniu. Wtedy pomocne okazuje się korzystanie z usługi wynajmu długoterminowego. Wyraźnie widać to na poniższym wykresie prezentującym europejską tendencję do korzystania z FSL w zależności od liczby samochodów w firmie.
W Polsce przykładem jest Grupa TP SA, która – korzystając z oferty trzech wybranych dostawców
– użytkuje łącznie około czterech tysięcy wynajmowanych samochodów ( multisourcing). Na tle europejskiego rynku, polski sektor CFM wykazuje bardzo wysoką dynamikę.
Wpływa na nią kilka czynników:
- coraz więcej dużych polskich przedsiębiorstw – często po objęciu całości bądź części ich akcji przez zachodnie firmy przywykłe do korzystania z usług FSL – przechodzi z innych form finansowania pojazdów na wynajem długoterminowy z obsługą serwisową (Full Service Leasing),
- przedstawicielstwa w naszym kraju otwierają kolejne firmy zagraniczne z sektora małych i średnich przedsiębiorstw zwyczajowo korzystające z wynajmu,
- wielu polskich przedsiębiorców sięga po wynajem długoterminowy, dostrzegając w nim potencjał redukowania kosztów oraz ułatwienia w ich prognozowaniu.