Inwestorzy nie przewidują zmiany stóp procentowych, natomiast oczekują potwierdzenia ze strony władz monetarnych gotowości udzielenia wsparcia gospodarce. Wystarczy kontynuować program łagodzenia ilościowego. Po ostatnich, słabych danych z rynku pracy w USA, pojawiały się nawet pogłoski o ewentualnym rozszerzeniu programu. Nie zostały one jednak w żaden sposób potwierdzone. Zwyżkę mógł również wspiera wczorajszy komunikat, opublikowany przez agencję ratingową Moody’s, iż planowane przedłużenie ulg podatkowych może zagrozić perspektywie oceny kredytowej USA.
Dowiedz się także: Jakie były notowania złotego w listopadzie?
EUR/USD:
Po zwyżce w okolice 1,3500, kurs EUR/USD silnie odreagował. Pod koniec sesji europejskiej kształtował się już na poziomie 1,3370. Do spadków przyczyniła się m. in. informacja, iż agencja Standard&Poor’s obniżyła perspektywę ratingu Belgii ze stabilnej do negatywnej. Agencja argumentowała swoją decyzję trudną sytuacją polityczną w tym kraju. Nastała ona po wyborach parlamentarnych w czerwcu bieżącego roku, w związku z opóźnieniami w formowaniu rządu. Odreagowanie mogły wesprzeć również lepsze od prognoz dane o sprzedaży detalicznej z USA. Wzrosła ona w listopadzie o 0,8 proc. m/m, podczas kiedy oczekiwano wzrostu na poziomie 0,6 proc. m/m.
Polecamy serwis: Kredyty
EUR/PLN i USD/PLN:
Na rynku złotego zmienność była dziś ograniczona. Po zniżce do istotnych wsparć na poziomach 3,9800 EUR/PLN i 2,9600 USD/PLN, oba kursy odbiły lekko do góry. Bez wpływu na rynek pozostały dzisiejsze, niższe od oczekiwań, dane o inflacji konsumentów z Polski. Wyniosła ona w listopadzie 2,7 proc. r/r, podczas gdy prognozowano, iż wskaźnik CPI pozostanie na tym samym poziomie, co w październiku, czyli wynosiłby 2,8 proc. r/r.