Brak chętnych do kupna akcji

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
rozwiń więcej
Podczas środowej sesji byki nie były w stanie zbyt wiele zwojować. Atmosfera w całej Europie nie była sprzyjająca a na samodzielną akcję popytu nie było stać. Brak chęci do podjęcia choćby próby podciągnięcia indeksów nie najlepiej świadczy o morale inwestorów. Widać brakuje odważnych do kupowania akcji, zanim sytuacja się nie wyjaśni.

Jeśli ruch w górę nie nastąpi w pierwszych dniach nowego roku, zniechęcenie może sprzyjać spadkom. Większego entuzjazmu nie było widać dziś także na Wall Street. Reakcja na znacznie lepszy niż oczekiwano odczyt wskaźnika aktywności gospodarczej w rejonie Chicago była na początku sesji dość chłodna.

GPW

Trwająca od pięciu sesji mozolna wspinaczka głównych indeksów warszawskiego parkietu dziś została powstrzymana. WIG20 i WIG zaczęły dzień od spadku o 0,15-0,17 proc. i szybko podążyły śladem tracących na wartości wskaźników giełd europejskich. Około południa indeks największych spółek zniżkował o 0,65 proc., schodząc nieznacznie poniżej 2400 punktów. Trzymające się tuż po otwarciu w okolicy wczorajszego fixingu wskaźniki małych i średnich firm także wkrótce spadły pod kreskę. W gronie największych spółek liderami spadków były KGHM, Lotos i Orlen. Spadały także akcje bardzo dobrze ostatnio spisującego się BZ WBK. Po wczorajszym wyskoku o prawie 5 proc. dziś zniżkowały nawet o 3,5 proc. Od dwóch dni utrzymują się duże obroty papierami banku. Ostatnie dwie godziny sesji przyniosły pogłębienie spadku indeksów. Ostatecznie wskaźnik największych spółek zniżkował o 0,76 proc. a WIG o 0,46 proc. Indeks średnich firm stracił 0,16 proc. a sWIG80 o 0,13 proc. Te dwa ostatnie zdołały wyraźnie zmniejszyć straty na końcowym fixingu. Obroty na rynku akcji wyniosły 1,18 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Sześć kolejnych sesji wzrostów wyczerpało chwilowo potencjał amerykańskich byków. Wczoraj indeksy na Wall Street nieznacznie zniżkowały. Spadki były symboliczne, ale wyraźnie widać, że 1130 punktów w przypadku indeksu S&P500 zachęca do sprzedaży akcji. Drugi w trakcie ostatnich sesji atak na ten poziom okazał się nieskuteczny. Popyt może mieć z jego pokonaniem kłopoty a ewentualne wyjście w górę też nie przesądzi o rozpoczęciu kolejnej fali zwyżek.

Na giełdach azjatyckich dziś mieliśmy niewielką przewagę spadków. Nikkei stracił 0,86 proc., przerywając jednocześnie trwającą od połowy grudnia falę wzrostową. O 0,33 proc. zniżkował wskaźnik w Bombaju, korygując nieznacznie ostatnie silne wzrosty. Na parkiecie w Chinach sytuacja dość zróżnicowana. Shanghai B-Share wzrósł o niecałe 0,1 proc., zaś Shanghai Composite zwyżkował aż o 1,6 proc.

W Europie od rana panowały nienajlepsze nastroje. Rosły jedynie indeksy w Helsinkach, Rydze i Tallinie. W Paryżu, Frankfurcie i Londynie handel rozpoczął się na niewielkich minusach, jednak około południa spadki na dwóch pierwszych parkietach sięgały już 0,7 proc. FTSE tracił 0,3 proc. Spadki na rynkach naszego regionu były nieco większe. W Budapeszcie i Moskwie indeksy traciły po około 1 proc. RTS zniżkuje już trzecią sesję z rządu i to mimo dość dobrej sytuacji na rynku surowców. O prawie 1 proc. spadał też turecki ISE100, tuż po osiągnięciu rekordowo wysokiego od dwunastu miesięcy poziomu.

Waluty

Wczorajsze osłabienie amerykańskiej waluty do poziomu 1,445 dolara za euro okazało się jedynie krótkotrwałym epizodem. Już wieczorem nastąpił dynamiczny powrót do 1,434 dolara za euro. Dziś rano ta tendencja była jeszcze kontynuowana, jednak po osiągnięciu 1,43 dolara nastąpiła kontrakcja wspólnej waluty. Niemal w samo południe nastąpił kolejny zwrot, w wyniku którego euro staniało do 1,429 dolara.

Nasza waluta wiernie odwzorowuje ruchy, dokonujące się między euro a dolarem. Dziś przed południem za „zielonego” trzeba było płacić 2,87-2,88 zł. Jednak w przypadku euro i franka mamy do czynienia z nieco bardziej konsekwentnym umacnianiem się złotego. Wspólną walutę można było kupić za 4,12-4,13 zł, czyli o 3-4 grosze taniej, niż w poniedziałek. Frank staniał o 2-3 grosze i trzeba było za niego płacić 2,76-2,78 zł. Około godziny 16.00 dolar znów zdrożał do 2,886 zł. W przypadku pozostałych walut do końca dnia nie było większych zmian.

Podsumowanie

Nasze indeksy ostatnio nie są w stanie wykorzystać dobrej atmosfery na rynkach zagranicznych, ale „chętnie” podążają w dół, gdy na świecie sytuacja się pogarsza. Z tym drugim przypadkiem mieliśmy właśnie dziś do czynienia. Spadki wskaźników nie były w stanie zmienić zasadniczo obrazu rynku, ale potwierdziły jego słabość. Nie przesądza to jednak żadnego scenariusza na początek nowego roku. WIG20 do szczytu ma zaledwie 60 punktów, znacznie mniej, niż do poziomu wsparcia. Przy odrobinie mobilizacji byki mogą pokonać kolejny rekord nawet w ciągu jednej sesji. Tylko czy będzie to możliwe bez pomocy „z zewnątrz”?

Moja firma
Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?
26 kwi 2024

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

Skuteczne kierowanie rozproszonym zespołem w branży medycznej
26 kwi 2024

Zarządzanie zespołem w branży medycznej to zadanie, które wymaga nie tylko specjalistycznej wiedzy, ale też głębokiego zrozumienia dynamiki interpersonalnej i psychologii pracy. Jako przedsiębiorca i założyciel BetaMed S.A., zawsze stawiałam przede wszystkim na rozwój kompetencji kierowniczych, które bezpośrednio przekładały się na jakość opieki nad pacjentami i atmosferę panującą w zespole.

GUS: Wzrósł indeks kosztów zatrudnienia. Czy wzrost kosztów pracy może być barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej?
25 kwi 2024

GUS podał, że w IV kwartale 2023 r. indeks kosztów zatrudnienia wzrósł o 1,9 proc. kdk i 12,8 proc. rdr. Mimo to zmniejszył się udział firm sygnalizujących, że wzrost kosztów pracy lub presji płacowej może być w najbliższym półroczu barierą w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Biznesowy sukces na rynku zdrowia? Sprawdź, jak się wyróżnić
25 kwi 2024

W Polsce obserwujemy rosnącą liczbę firm, które specjalizują się w usługach związanych ze zdrowiem, urodą i branżą wellness. Właściciele starają się wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i jednocześnie wyróżnić na rynku. Jak z sukcesami prowadzić biznes w branży medycznej? Jest kilka sposobów. 

Wakacje składkowe. Dla kogo i jak z nich skorzystać?
24 kwi 2024

Sejmowe komisje gospodarki i polityki społecznej wprowadziły poprawki redakcyjne i doprecyzowujące do projektu ustawy. Projekt ten ma na celu umożliwić przedsiębiorcom tzw. "wakacje składkowe", czyli przerwę od płacenia składek ZUS.

Czego najbardziej boją się przedsiębiorcy prowadzący małe biznesy? [BADANIE]
23 kwi 2024

Czego najbardziej boją się małe firmy? Rosnących kosztów prowadzenia działalności i nierzetelnych kontrahentów. A czego najmniej? Najnowsze badanie UCE RESEARCH przynosi odpowiedzi. 

AI nie zabierze ci pracy, zrobi to człowiek, który potrafi z niej korzystać
23 kwi 2024

Jak to jest z tą sztuczną inteligencją? Zabierze pracę czy nie? Analitycy z firmy doradczej IDC twierdzą, że jednym z głównych powodów sięgania po AI przez firmy jest potrzeba zasypania deficytu na rynku pracy.

Niewypłacalność przedsiębiorstw. Od początku roku codziennie upada średnio 18 firm
23 kwi 2024

W pierwszym kwartale 2023 r. niewypłacalność ogłosiło 1635 firm. To o 31% więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku i 35% wszystkich niewypłacalności ogłoszonych w 2023 r. Tak wynika z raportu przygotowanego przez ekonomistów z firmy Coface.  

Rosnące płace i spadająca inflacja nic nie zmieniają: klienci patrzą na ceny i kupują więcej gdy widzą okazję
22 kwi 2024

Trudne ostatnie miesiące i zmiany w nawykach konsumentów pozostają trudne do odwrócenia. W okresie wysokiej inflacji Polacy nauczyli się kupować wyszukując promocje i okazje cenowe. Teraz gdy inflacja spadła, a na dodatek rosną wynagrodzenia i klienci mogą sobie pozwolić na więcej, nawyk szukania niskich cen pozostał.

pokaż więcej
Proszę czekać...