Giełdy w stanie letargu

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
rozwiń więcej
Kolejny dzień upłynął inwestorom na niemal wszystkich parkietach w kompletnym uśpieniu. Zmiany wartości indeksów były w większości przypadków symboliczne. Można było sądzić, że świat zamarł w oczekiwaniu na dane dotyczące kondycji amerykańskiego rynku pracy.

Dane z amerykańskiego rynku pracy kompletnie nie zmieniły sytuacji na parkietach giełdowych. Liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych - 502 tys. - była nieco niższa niż oczekiwano i jednocześnie najniższa od stycznia tego roku. To nie zadowoliło inwestorów, ale też nie sprawiło zawodu. Pierwsza faza notowań na Wall Street nie przyniosła żadnego rozstrzygnięcia.

GPW

Po jednodniowej przerwie, dziś inwestorzy w Warszawie zaczęli handel w nie najlepszych nastrojach. Indeks największych spółek tracił na otwarciu 1,12 proc.,a WIG zniżkował o 0,6 proc. Po 0,3 proc. zyskiwały natomiast wskaźniki małych i średnich firm. Początkowo kiepsko radziły sobie walory KGHM, Pekao i Telekomunikacji Polskiej, tracąc po około 1 proc. O 1,8 proc. zniżkowały akcje PKO. Po ogłoszeniu znacznie lepszych niż się spodziewano wyników za trzeci kwartał, bardzo dobrze zaczęły się notowania BZ WBK. Z ponad 2 proc. na otwarciu skala zwyżki szybko powiększyła się do ponad 4 proc.

Niemal w samo południe byki przystąpiły do ataku, doprowadzając do wzrostu WIG20 o 0,5 proc. Słabość przełamały walory banków. Akcje Pekao z jednoprocentowej porannej straty przeszły do wzrostu o 2,7 proc. KGHM zyskiwał ponad 3 proc. po podwyższeniu prognoz na ten rok. Jedynie Telekomunikacja Polska straszyła spadkiem o 2 proc.

Przez większą część dnia panował kompletny marazm, jeśli chodzi o zmiany indeksów. Obroty były jednak dość pokaźne jak na ostatnie czasy. Z tym, że ponad 640 mln zł to zasługa jedynie dwóch spółek: KGHM i Pekao.

Niewielka poprawa nastrojów na Wall Street kilkanaście minut przed godziną 16.00 spowodowała na naszym rynku „wyraźne ożywienie”. W efekcie indeks największych spółek zakończył dzień wzrostem o 0,86 proc., WIG zyskał 0,88 proc., mWIG40 zwiększył swoją wartość o 0,31 proc., a sWIG80 o 0,98 proc. Obroty wyniosły prawie 1,9 mld zł.

Giełdy zagraniczne

Wall Street czeka na decydujące stracie byków z niedźwiedziami. Patrząc na indeks Dow Jones, byki zdają się mieć przewagę. Ostatni szczyt został z łatwością pokonany, jednak w trakcie ostatnich trzech sesji widać wyraźne zawahanie się. Próby dalszego marszu w górę w ciągu dnia spotykały się z kontratakiem niedźwiedzi i choć handel kończył się zwyżką, to jednak zamknięcie nie było rekordowe. Działo się tak na dwóch kolejnych sesjach. S&P500 z kolei stoi przed poważniejszym zadaniem przełamania poziomu 1100 punktów. W trakcie wczorajszej sesji przez chwilę się to udało, ale tylko przez chwilę. Zamknięcie wypadło niżej. Do szczęścia brakuje bardzo niewiele. Jednak nawet jeśli to marzenie się spełni, trzeba będzie sukces „przypieczętować” i przez dłuższy czas co najmniej utrzymać indeks powyżej tego poziomu. Przebieg ostatnich sesji wskazuje, że siły popytu i podaży są wyrównane i wszystko się może zdarzyć.

Inwestorzy w Azji zdają się być zajęci własnymi sprawami. Na tamtejszych parkietach nieznacznie przeważały spadki. Tak było w Hong Kongu i Bombaju, gdzie wskaźniki traciły odpowiednio 1 i 0,76 proc., korygując wcześniejsze wzrosty. Nikkei zniżkował o 0,68 proc., a spadki trwają już trzeci dzień z rzędu. Rewelacyjne dane dotyczące chińskiej gospodarki, gdzie produkcja przemysłowa wzrosła aż o 16,1 proc., pchnęły w górę indeks Shanghai B-Share aż o 2,55 proc., który w trakcie sesji znajdował się jeszcze wyżej. Warto jednak zwrócić uwagę, że Shanghai Composite, na którego wartość spory wpływ mają chińscy inwestorzy, stracił 0,07 proc. Ci więc albo bardziej sceptycznie podchodzą do danych statystycznych, albo obawiają się zaostrzenia polityki kredytowej.

Główne giełdy europejskie zaczęły dzień w okolicach zamknięcia ze środy. Indeksy w Londynie i Paryżu nieznacznie traciły, wskaźnik we Frankfurcie zyskiwał prawie 0,3 proc. Do południa przebywały nieznacznie nad kreską, czekając na dane zza oceanu. Na rynkach naszego regionu przeważały niewielkie spadki. Jedynie indeks w Bukareszcie zyskiwał 0,8 proc., a praski PX50 rósł o 0,6 proc. Prawie 1 proc. tracił indeks giełdy węgierskiej. RTS spadał o 0,5 proc., a bułgarski Sofix o 0,25 proc.

Do końca dnia sytuacja ulegała jedynie niewielkim zmianom. Dopiero w końcówce nastroje nieco się poprawiły. Tuż przed 16.30 DAX zyskiwał 0,7 proc., FTSE rósł o 0,8 proc., a CAC40 o 0,4 proc.

Waluty

Amerykańska waluta zaczęła w okolicach 1,5 dolara za euro, wkrótce jednak zaczęła się umacniać, dochodząc przed południem do 1,492 dolara. To efekt zniżkujących rano kontraktów na amerykańskie indeksy giełdowe. Zmiany notowań głównej pary walutowej wprowadziły sporą nerwowość na rynku złota. Rano ceny kruszcu ustanowiły kolejny rekord, sięgając niemal 1123 dolarów za uncję, po czym błyskawicznie wróciły do 1116 dolarów. Pod koniec dnia euro wyceniano już tylko na 1,488 dolara, a złoto staniało do 1113 dolarów uncję.

Notowania naszej waluty wystartowały z poziomu 2,747 zł za dolara, ale szybko poddały się tendencji na rynku światowym i „zielony” zdrożał szybko o około 2 grosze. Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku euro, którego cena wzrosła z 4,12 do 4,14 zł. Za franka trzeba było około południa płacić 2,74 zł, również 2 grosze drożej niż rano. Wahania były więc niewielkie i złoty nadal pozostawał mocny, korzystając z opublikowanych w tym tygodniu dobrych danych dotyczących bilansu płatniczego.

Podsumowanie

Marsz indeksów w górę napotyka coraz większy opór. Maleje zmienność notowań. Niepewność inwestorów w kwestii losów rynku w najbliższej przyszłości rośnie. Zadyszki dostają także indeksy za oceanem. Trwa oczekiwanie na jakiś impuls, ale nie zanosi się raczej na to, by pojawił się w tym tygodniu.

Moja firma
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

pokaż więcej
Proszę czekać...