Czas na wirtualną rzeczywistość w 2017 r.

Tobolewscy Kancelaria Doradztwa Biznesowego
Kredyty inwestycyjne, kredyt deweloperski, kredyt obrotowy, restrukturyzacja zadłużenia
rozwiń więcej
Marek Tobolewski
rozwiń więcej
Czas na wirtualną rzeczywistość w 2017 r./fot. Fotolia
Nadchodzący rok 2017 stał będzie pod wirtualnej rzeczywistości, która z technologicznej ciekawostki właśnie przeistoczyła się w ważną dziedzinę gospodarki. Już dziś dobry użytek robią z niej branże takie, jak marketing, nieruchomości czy edukacja. A to dopiero początek wielkiej rewolucji!

Sztuczne światy generowane przez komputery od dawna występowały w literaturze i filmach science fiction. Jednym z twórców, którzy przewidzieli pojawienie się tego typu technologii, był wybitny polski pisarz, filozof i futurolog – Stanisław Lem. W jego książce „Summa Technologiae” (z 1964 r.!) pojawiło się pojęcie fantomatyki, pod którym autor rozumiał technikę wytwarzania w ludzkim umyśle iluzji tak doskonałych, że nie sposób ich odróżnić od rzeczywistego świata. Wysyp urządzeń, wprowadzonych na rynek w mijającym 2016 roku przez światowych gigantów technologicznych, pozwala powiedzieć, że dawne fantastyczne wizje właśnie stały się rzeczywistością.

Oculus i inni

28 marca 2016 miała miejsce premiera konsumenckiej wersji gogli do wirtualnej rzeczywistości Oculus Rift. Historia tego urządzenia sama w sobie jest przykładem, jak bardzo dzisiejsza ekonomia i technologia różnią się od tego, co znamy z przeszłości. Pomysł na jego stworzenie rzucił Palmer Luckey, kolekcjoner podobnych sprzętów, który rozgoryczony był ich niedoskonałością i wysoką ceną.

Polecamy produkt: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania – praktyczny poradnik

W 2012 Luckey przeprowadził zbiórkę publiczną na crowdfoundingowym serwisie Kickstarter. Planował uzbierać ok. 200 tysięcy dolarów, tymczasem zainteresowanie pomysłem przekroczyło najśmielsze jego oczekiwania  i przyniosło blisko 2,5 mln dolarów. I pozwoliło zebrać fundusze na kolejne rozwojowe wersje urządzenia. Gdy w 2014 r. Oculusa za 2 mld dolarów wykupił Facebook, stało się jasne, że wirtualna rzeczywistość znalazła się w centrum zainteresowania największych potentatów technologicznych.

Oculus zrewolucjonizował branżę, daleko przesuwając granicę tego, na co dotąd pozwalała wirtualna rzeczywistość. A to tylko zmobilizowało do działania innych światowych gigantów. W kwietniu 2016 zadebiutował hełm HTC Vive, wspólne dzieło HTC, tajwańskiego producenta smartfonów, oraz Valve, amerykańskiego producenta gier komputerowych z Half-Life i platformą Steam na czele.

Vive w zestawie zawiera system śledzenia ruchu – dzięki dwóm stacjom bazowym, podobnym do niewielkich głośników, urządzenie odczytuje pozycję, w której znajduje się osoba korzystająca z headsetu. Dzięki temu jej ruch na obszarze 4,5 na 4,5 metra przenoszony jest do wirtualnego świata.

W październiku miała też miejsce premiera Playstation VR, czyli gogli wirtualnej rzeczywistości dedykowanych konsoli do gier firmy Sony. A pod koniec miesiąca Microsoft zapowiedział, że przyszłoroczna aktualizacja systemu Windows 10 obejmie obsługę gogli wirtualnej rzeczywistości. Sam gigant z Redmond nie będzie ich produkował, ale dostarczą go inni potentaci: HP, Lenovo, Asus czy Dell. Ceny tych urządzeń mają się zaczynać od 300 dolarów.

VR idzie pod strzechy

Znaczącą rolę w popularyzacji VR odgrywa opracowany przez Google tekturowy Cardboard, który potrafi przemienić w gogle do wirtualnej rzeczywistości praktycznie każdy nowszy smartfon. Google udostępnił projekt swojego rozwiązania, dzięki liczni producenci dostarczają je na rynek. W rezultacie zupełnie przyzwoitą namiastkę wirtualnej rzeczywistości można dziś nabyć w każdym praktycznie hipermarkecie za dwadzieścia czy trzydzieści złotych. Dostępnych jest już bardzo dużo aplikacji wykorzystujących to rozwiązanie – w tym klient YouTube, który pozwala na oglądanie w niezłym trójwymiarze mnóstwo internetowych filmików.

Zobacz serwis: Podatki

W najbliższej przyszłości możemy się spodziewać dalszego doskonalenia i upraszczania dostępnych już dziś technologii. Na pewno będzie mniej kabli, same gogle staną się mniejsze, lżejsze i wygodniejsze. Wirtualna rzeczywistość stanie się technologią dostępną i popularną. Już dziś około 10% mieszkańców Ameryki Północnej i Europy Zachodniej wyraża zainteresowanie nabyciem urządzenia do VR. A to przecież potencjał dziesiątków milionów urządzeń.

Inne rzeczywistości

Prócz wirtualnej rzeczywistości (VR – virtual reality), od pewnego czasu znana jest również tzw. rzeczywistość poszerzona (AR – augmented reality), która pozwala wzbogacić o dodatkowe elementy obraz z kamery smartfona czy tabletu. To rozwiązanie od kilku lat wykorzystuje IKEA. Wystarczy ulokować w mieszkaniu katalog i skierować na niego kamerę smartfona, by na jego ekranie zobaczyć, jak mebel będzie wyglądał w wybranym miejscu.

W Polsce AR wykorzystali twórcy aplikacji Oshpitzin. Zwiedzając z nią Oświęcim, turysta ma okazję zobaczyć nieistniejące już dziś budynki związane z żydowską historią miasta. Dzięki temu można zanurzyć się w świat synagog, fabryk i miejsc wspólnego dziedzictwa żydowsko-polskiego, unicestwionego podczas II wojny światowej.

Furora, którą w 2016 zrobiła gra Pokemon Go, może robić wrażenie, że technologie takie jak VR czy AR, ograniczają się do branży rozrywkowej. Że jednak jest inaczej, udowodnił Europejski Kongres VR, który 3-4 listopada odbył się w warszawskim Centrum Nauki Kopernik. Zorganizowany pod hasłem „Przyszłość zaczyna się dziś” nie tylko przyciągnął czołowych producentów sprzętu i aplikacji, ale również stanowił forum refleksji o wpływie nowej technologii na gospodarkę, kulturę, reklamę, zakupy czy codzienne życie ludzi.

Największe zainteresowanie na Kongresie VR wzbudziły okulary HoloLens Microsoftu, służące do pracy w tzw. rzeczywistości mieszanej (MR – mixed reality). W tym rozwiązaniu nie jesteśmy zamknięci w wirtualnej rzeczywistości, możemy natomiast manipulować wirtualnymi obiektami w rzeczywistości realnej. I jest wielce prawdopodobne, że to właśnie ta technologia okaże się najbardziej przełomowa. Jako żywo przypomina ona urządzenia, z których korzysta policjant John Anderton, bohater filmu Stevena Spielberga „Raport mniejszości” z 2002. Przy czym akcja filmu toczy się w 2054 r., a okulary Microsoftu już w przyszłym roku mogą zawojować światowe rynki.

Nowe możliwości dla biznesu

Warszawski Kongres pokazał, że Polska ma szansę, by odegrać istotną rolę w wirtualnej rewolucji. Choć to nie u nas powstają urządzenia do VR, mamy świetnych informatyków i grafików. A także szybko rosnący rynek, na którym kolejne branże sięgają po rozwiązania związane z VR.

Dla marketerów i twórców reklam pilnie na ogół śledzących wszelkie nowości wirtualna rzeczywistość jest idealnym sposobem przyciągania uwagi i osiągania „efektu WOW”. Technologia ta pozwala wciągnąć odbiorcę i skutecznie zbudować jego zaangażowanie. Jednym z używanych do tego narzędzi są filmy w technologii 360 stopni, dzięki którym odbiorca przestaje być biernym widzem, a trafia niejako w sam środek akcji.

Sprzedawcy nieruchomości dzięki wirtualnej rzeczywistości zyskują możliwość dotarcia do nowych odbiorców, bo prezentacje oferowanych lokali odbywać się mogą na odległość. Sugestywność i realizm wirtualnej rzeczywistości sprawia też, że użytkownik doświadcza w niej wyjątkowo intensywnych przeżyć, co pozytywnie wpływa na sprzedaż. Co więcej, prezentować w ten sposób można nieruchomości, które są dopiero na etapie projektowania. A sam klient może mieć wpływ na ostateczny kształt  projektu czy jego wykończenia.

Choć ciągle nie jest jasny wpływ wirtualnej rzeczywistości na ludzkie zdrowie, podejmowane są już próby wykorzystania tej technologii w medycynie. Szczególnie obiecujące są próby jej wykorzystania do leczenia różnych rodzajów fobii oraz w terapii bólu. W turystyce proponowane są wirtualne podróże, które zachęcają do odwiedzenia wybranych destynacji, a w branży szkoleniowej VR umożliwia np. bezpieczną naukę posługiwania się specjalistycznym sprzętem czy ograniczanie kosztów związanych z transportem – możliwe są np. szkolenia zespołów sprzedażowych, w których przedstawiciele handlowi uczestniczyć mogą „zza biurka”, bez konieczności przemierzania połowy Polski.

Zobacz: Kalkulatory

Moja firma
System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?
26 kwi 2024

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

pokaż więcej
Proszę czekać...