Dlaczego znakomite dane z początku stycznia niewiele pomogą giełdom?

Paweł Cymcyk
Menedżer Komunikacji Inwestycyjnej ING TFI S.A.
rozwiń więcej
Stopa bezrobocia w USA zmniejszyła się z powodu ograniczenia zasobów siły roboczej.
Pierwszy tydzień nowego roku był inny niż zawsze, ponieważ dla inwestorów trwał krócej. W poniedziałek giełda w Londynie była zamknięta, co odbiło się negatywnie na handlu, natomiast w czwartek nie funkcjonowała krajowa GPW, czemu winna jest zmiana w podejściu do święta Trzech Króli.

Kolejna zmiana dotyczy czasu pracy naszej rodzimej giełdy. Od zeszłego poniedziałku sesja na krajowym parkiecie trwa do 17.30, czyli o ponad godzinę dłużej niż poprzednio, jednak przez tak „dziurawy” tydzień nie dało się zaobserwować większej aktywności inwestorów.

W ciągu ostatnich dni nastąpił wysyp dobrych, a nawet świetnych danych makro. Indeks PMI dla polskiego przemysłu osiągnął 56,3 pkt. i jest to trzeci, najlepszy wynik w ciągu ostatnich 12 lat. Ostatnio tak dobre perspektywy przedsiębiorcy widzieli w maju 2004 roku, czyli tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej. Optymizm nakręcają eksport i konsumpcja, a więc czynniki, których zmiany są w dużym stopniu uzależnione od koniunktury zewnętrznej. W grudniu zarejestrowano o 48 proc. więcej pojazdów niż rok wcześniej, co jest przejawem pozytywnego myślenia.

Dowiedz się także: Jak zachowywał się rynek finansowy w pierwszym tygodniu stycznia 2010?

Prawdziwy urodzaj optymistycznych wieści zaobserwowaliśmy w USA. Indeks ISM dla amerykańskiego przemysłu sięgnął 57 pkt. i był to wynik najlepszy od siedmiu miesięcy, a jednocześnie zgodny z rynkowymi prognozami, więc inwestorzy nie czuli się zaskoczeni. Trzeba przypomnieć, że jeszcze w ostatnim tygodniu grudnia podobny indeks, Chicago PMI, również pokazał wyraźny wzrost produkcji w Stanach. Amerykański sektor usług też wyraźnie się rozwija, bo indeks ISM, opisujący te niemal 80 proc. gospodarki, również sięgnął 57,1 pkt. Do tego trzeba dodać umiarkowanie dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Co prawda środowy raport ADP rozbudził nadzieje na prawie 300 tysięcy nowych miejsc pracy, ale zgodnie z oficjalnymi, piątkowymi danymi, zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło jedynie o 103 tysiące, podczas kiedy oczekiwano blisko 125 tysięcy. Mimo że nieoficjalnie prognozy mówiły nawet o więcej niż 200 tysiącach nowo zatrudnionych, to na pocieszenie byki dostały spadek po oficjalnej stopie bezrobocia w USA z 9,7 proc. do 9,4 proc. Ilość osób poszukujących pracy jest najniższa od maja 2009. Mało kto zwrócił uwagę na to, że spadek nie wynikł jednak z większej liczby osób pracujących, ale ze zmniejszania się zasobów siły roboczej, co już optymistyczne nie jest. Prawdziwe bezrobocie, uwzględniające pracujących na pół etatu oraz tych, którzy zrezygnowali z szukania pracy, sięga 16,7 proc.

Wszystkie powyższe informacje zostały dość chłodno przyjęte przez rynki. W najlepszym razie widzieliśmy stabilizację, a w przypadku GPW nawet niewielkie spadki. Nie jest to jeszcze żaden problem, bo końcówka roku ewidentnie odznaczała się wpychaniem indeksów na wyższe poziomy przez popyt, przy minimalnych obrotach, które teraz trzeba odchorować. Jeżeli jednak przyszły tydzień nie przyniesie zwyżki, to część inwestorów zacznie wykazywać oznaki zniecierpliwienia i chęci wycofania gotówki z rynku.

W pierwszym tygodniu stycznia najlepszym parkietem w Europie dysponowała giełda nowego członka strefy euro, czyli Estonii. Tamtejszy indeks TALSE zyskał w nowym roku blisko 10 proc. W tym przypadku powód do radości mają przynajmniej inwestorzy, w związku z wprowadzeniem europejskiego środka płatniczego.

Polecamy serwis: Kredyty

Zdecydowanie więcej działo się na rynku walutowym. Złoty wykorzystał swój potencjał, zyskując 4 grosze w stosunku do euro i 5 groszy w stosunku do dolara, w błyskawicznej reakcji na słowa Prezesa RPP, Marka Belki, który stwierdził, że zbliża się cykl podwyżek stóp procentowych. W skali całego tygodnia złoty, za sprawą tylko tej jednej wypowiedzi, powrócił do ubiegłorocznych rekordów siły, czyli 3,85 za euro. W ten sposób rynek zdyskontował już podwyżkę stóp do 3,75 proc. na styczniowym posiedzeniu Rady. Mało prawdopodobne jest, abyśmy w pierwszym kwartale zobaczyli krajową walutę znacznie niżej.

Kolejne wypowiedzi członków RPP czy wyższy odczyt inflacji nie wpłyną już na notowania. Po pierwsze dlatego, że ubiegłoroczne minima zagwarantują silne wsparcie, po drugie z tego powodu, że umacniający się dolar nie będzie zachęcał do zwiększania ryzykowanych inwestycji, po trzecie, ponieważ pierwsze dane makro z Polski za styczeń i luty będą wyraźnie studzić rozgrzane głowy optymistów. Sprzedaż wyraźnie zwolni przez zmiany podatkowe, eksport spadnie z uwagi na umocnienie złotego, a majstrowanie przy systemie emerytalnym krótkoterminowo osłabi nastroje na GPW. Pierwszy kwartał powinien być więc czasem łapania okazji do inwestycji.

Moja firma
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

pokaż więcej
Proszę czekać...