Nie da się niestety dać jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Klasyczne dyski wyposażone w głowice i talerze są precyzyjnymi urządzeniami mechanicznymi, przez co są narażone na awarie i uszkodzenia mechaniczne. Jeśli w szczególny sposób zależy nam na bezpieczeństwie danych, należy zastosować których z mechanizmów chroniących przed ich utratą. Dobrym rozwiązaniem jest połączenie dysków twardych w macierz RAID-1. W takim wypadku awaria jednego napędu nie narazi nas na utratę danych.
Zobacz również: Technologia 3G i 4G – czym się cechują?
Jeśli bezpieczeństwo danych jest dla nas bardzo cenne i mamy duże zasoby gotówki, możemy zdecydować się na zakup wysokiej jakości nośników SSD sprawdzonych firm, na przykład Intel lub OCZ. Dyski tego typu podczas swojej pracy nie wykorzystują żadnych elementów mechanicznych, przez co są dużo bardziej odporne na wstrząsy, uderzenia i wibracje. Pamiętajmy jednak, że rozwiązania tego typu są dość drogie. Poza tym obecna technika nie jest jeszcze na tyle rozwinięta, aby zaufać jej w 100%. Prawdziwie godne zaufania urządzenia tego typu są dopiero na horyzoncie.
Warto przeczytać: Pochmurny sprzęt – jak zmieni się hardware gdy nadejdzie chmura?
Niezależnie od tego jakiego nośnika używamy, należy regularnie wykonywać kopie zapasowe najistotniejszych danych. Nawet sprzętowy RAID nie uchroni nas przed żadną awarią programową, czy przypadkowym usunięciem danych. Najlepszym lekarstwem na zagrożenie jest również zdrowy rozsądek i duża dawka ostrożności.