Jeśli napotykamy na problem z gwarantem, zazwyczaj chcemy skierować swoje skargi do odpowiedniego urzędu. Pierwszy na celowniku jest UOKiK. Niestety, nie powinniśmy liczyć na pomoc Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, gdyż urząd ten nie podejmuje działań związanych z indywidualnymi skargami użytkowników. UOKiK podejmie działania w przypadku reklamacji, gdy zapisy w umowach gwarancyjnych zawierają błędy formalne bądź prawne.
Zobacz również: Windows XP pozostanie w firmach – kiedy przyjdzie czas na „Siódemkę”?
Jeśli w powyższym urzędzie nam się nie uda, swoje kroki z pewnością skierujemy do rzecznika praw konsumenta. Niestety i tam nie znajdziemy wybawienia. Skarg na uchybienia w realizacji reklamacji w wypadku producentów elektroniki jest bardzo dużo. Na szczęście rzecznik może doradzić nam, jakie drogi dochodzenia swych praw mamy do dyspozycji. Niektóre postępowania polubowne kończą się sukcesem, ale opór producentów jest często trudny do pokonania.
Zdaniem specjalistów, najskuteczniejszym narzędziem w walce o nasze gwarancyjne prawa może okazać się sąd cywilny. Niestety jak doskonale znamy nasze polskie realia, tego typu sprawy ciągną się bardzo długo, więc musimy uzbroić się w dużą dawkę cierpliwości.Taki proces może trwać od kilku miesięcy, nawet do kilku lat.
Jeśli mamy problemy z niekompetentnym gwarantem, musimy pamiętać o jeszcze jednej możliwości. Niezależnie od zapisów w gwarancji przysługuje nam bowiem (przez dwa lata po zakupie urządzenia) prawo wystąpienia z roszczeniami do producenta na podstawie przepisów o niezgodności towaru z umową. Wówczas niesprawny sprzęt powinien zostać naprawiony, wymieniony na nowy, a gdy nie istnieje taka możliwość - mamy prawo do zwrotu pieniędzy zapłaconych za przedmiot. Jeśli więc nie widzimy innej możliwości, pozostaje nam dokładniej zapoznać się z tą możliwością.
Sprawdź: Kradzież tożsamości poprzez fałszywe ogłoszenia o pracę – jak się przed tym ochronić?