Firmy programistyczne z pewnością znają systemy ticketowe. Dla nieobeznanych w temacie – krótkie wyjaśnienie. W systemach ticketowych każdemu z programistów przypisuje się zadania do wykonania i rozwiązania. Programista przystępując do pracy i rozwiązywania zadań ustawia im odpowiednie statusy postępu, co z kolei pomaga menedżerowi w monitorowaniu śledzeniu pracy. Mówiąc prościej, szef będzie mógł śledzić postęp pracy na poszczególnych zadaniach obserwując ich obecny status, na przykład: rozpoczęte, w toku, zakończone, testowane etc.
A jak ten model sprawdzi się w sklepie internetowym? Czy to w ogóle możliwe? Owszem, po pewnych modyfikacjach i zaczerpnięciu najważniejszych funkcjonalności, można stworzyć świetną platformę komunikacyjna na drodze klient – sklep. Jak to powinno wyglądać? Otóż klient zadaje pytanie obsłudze sklepu pisząc je w formularzu kontaktowym. Treść zapytania wpisanego w formularz zapisywana jest w bazie danych sklepu, a jego obsługa informowana jest o rozpoczęciu nowego wątku. Co dzieje się dalej?
Zobacz również: Co trzeba wiedzieć przed założeniem e-biznesu?
Osoba, która pierwsza otworzy nowe zadanie, staje się nowym prowadzącym ten wątek. Następnie wątek znika z listy nowych zadań. Pracownik prowadzi rozmowę z konsumentem, a cały jej przebieg zapisywany jest w systemie sklepu. Po zakończeniu korespondencji, jej status zmieniany jest na „zakończony”, a cała rozmowa trafia do archiwum. Z pewnością pojawiają się pewne skojarzenia z popularnymi komunikatorami internetowymi. Owszem, działają one na podobnej zasadzie, z pominięciem kwestii statusu prowadzonej rozmowy etc.
Największą zaletą tego rozwiązania jest możliwość przekazania aktywnego wątku innej osobie bez kończenia korespondencji i odsyłania klienta z kwitkiem. Kolejna zaletą jest możliwość wyszukiwania wątków problematycznych lub związanych z konkretną sprawą. Dzięki temu specjalista na przykład od reklamacji może wyłapywać jedynie wątki związane z tym problemem. System ten zapewnia skuteczną, wydajną i co najważniejsze, profesjonalną obsługę klienta.
Sprawdź też: Dobry pomysł = sukces – czy to zawsze się sprawdza?