Czy UOKiK zastopuje gazociąg Nord Stream 2?
Odkąd pojawiły się pierwsze informacji o planach budowy gazociągu Nord Stream 2, wywołuje on ogromne kontrowersje polityczne. Projekt wkracza w coraz bardziej zaawansowaną fazę, czego dowodem jest zgłoszenie w dniu 8 grudnia 2015 r. Prezesowi UOKiK zamiaru dokonania koncentracji poprzez utworzenie joint venture z udziałem Gazpromu oraz innych spółek (m.in. niemiecki E.ON). W dniu 4 lutego 2016 r. Urząd poinformował o przedłużeniu o cztery miesiące terminu na zakończenie postępowania dotyczącego utworzenia wspólnego przedsiębiorcy odpowiedzialnego za budowę i eksploatację gazociągu Nord Stream 2. Co to oznacza dla całego projektu Nord Stream 2?
Polecamy serwis: Co przyniesie nowa ustawa frankowa?
Zdaniem zgłaszających spółek, działalność joint venture będzie obejmować w szczególności zaprojektowanie, finansowanie, budowę oraz eksploatację dwóch równoległych rurociągów podmorskich o projektowanej pojemności przesyłowej 27,5 mld m3/rok każdy. Rurociągi te będą biegły z rosyjskiego wybrzeża Morza Bałtyckiego do punktu wyjścia nieopodal Greifswald w Niemczech z ominięciem Polski.
Zgłaszający podkreślili we wniosku, że utworzenie nowego podmiotu nie doprowadzi do istotnego ograniczenia konkurencji. Prezes UOKiK poinformował jednak, że z informacji przedstawionych w zgłoszeniu wynika, że Gazprom posiada pozycję dominującą na polskim rynku dostaw gazu wyższego szczebla. Co więcej, koncentracja z pewnością doprowadzi do istotnego zwiększania możliwości przesyłowych Gazpromu w Europie, a tym samym może istotnie umocnić pozycję rynkową i negocjacyjną spółki wobec polskich odbiorców gazu.
Prezes UOKiK uznał w tej sytuacji, że zachodzą przesłanki określone w art. 96a ust. Ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów. Zgodnie z przepisem, termin zakończenia postępowania ulega przedłużeniu o 4 miesiące w sprawach:
- szczególnie skomplikowanych,
- co do których z informacji zawartych w zgłoszeniu zamiaru koncentracji lub innych informacji, w tym uzyskanych przez Prezesa Urzędu w toku prowadzonych postępowań, wynika, że istnieje uzasadnione prawdopodobieństwo istotnego ograniczenia konkurencji na rynku w wyniku dokonania koncentracji lub
- wymagających przeprowadzenia badania rynku.
Urząd uzasadnił, że do wydania decyzji niezbędne dokładne zbadanie wpływu transakcji na polski rynek dostaw gazu wyższego szczebla, w tym m.in. zapoznanie się z opiniami uczestników i regulatora rynku gazu (Prezesa URE). Oczywiście nie oznacza to, że Prezes UOKiK wyda decyzję zakazującą koncentracji lub zezwalającej na nią pod określonym warunkiem – niemniej szansa na to wydaje się teraz wyższa, niż dotychczas.
Koncentracja ta podlegała również zgłoszeniu do niemieckiego organu ochrony konkurencji.
Mateusz Dąbroś
Aplikant adwokacki. Specjalista z zakresu prawa umów handlowych, prawa spółek kapitałowych oraz prawa antymonopolowego związany z Kancelarią Ślązak, Zapiór i Wspólnicy. W kręgu jego zainteresowań znajdują się zagadnienia związane z działalnością organów spółek kapitałowych, w tym w szczególności z podejmowanymi przez nie uchwałami. Pracuje obecnie nad rozprawą doktorską dotyczącą struktury zarządzania i kontroli nad funduszem inwestycyjnym.
Autor bloga na temat konstruowania, wykonywania oraz rozwiązywania umów zobowiązaniowych – umowny.pl, a także autor bloga poświęconego tematyce ochrony konkurencji i konsumentów – konkurencyjny.pl
Polecamy serwis: Prawo dla firm