Koszty polis to generalnie wynik odszkodowań wypłaconych przez ubezpieczycieli w poprzednich latach.
Ponadto na koszty ubezpieczeń floty mają wpływ m.in. zakres terytorialny ochrony, gwarancje utrzymania sumy ubezpieczenia w czasie, redukcja sumy ubezpieczenia po szkodzie, rozszerzenia specjalne w AC zwiększające zakres odpowiedzialności ubezpieczyciela, ilość i rodzaje wymaganych zabezpieczeń przeciwkradzieżowych, sposób kalkulacji kosztów naprawy, obsługa postępowań regresowych, a nawet terminy płatności składek.
Co jeszcze? Dobór sieci serwisów naprawczych (koszty robocizny, koszty holowania, koszty wynajmu pojazdów zastępczych), uproszczone procedury szkód, stosowane części zamienne, czas interwencji szkodowej, naprawy i proces likwidacji u ubezpieczyciela oraz monitoring szkodowy
- Oprócz negocjowania warunków i polisowania, zajmujemy się także procesem likwidacji szkód. Ma on duży wpływ na ogólne koszty utrzymania floty. U nas wygląda to tak, że po zgłoszeniu szkody przez klienta, wysyłamy holownik, który z góry jest poinformowany do jakiego serwisu ma zawieźć uszkodzone auto. Z serwisami mamy podpisane umowy gwarantujące bezzwłoczną naprawę na preferencyjnych stawkach. To powoduje mniejszy wypływ pieniędzy z polisy Auto Casco, a co za tym idzie przekłada się na koszt polisy w kolejnych latach – mówi Artur Zych dyrektor handlowy BIK Brokers, gdańskiej spółki brokerskiej specjalizującej się w branży ubezpieczeń komunikacyjnych.
Więcej: Jak obniżyć szkowość flot samochodowych
Zobacz także: Samochód i majątek