„Najbardziej niepokojące są zapowiedzi redukcji zatrudnienia, szczególnie w małych i średnich firmach, a od tego zależą perspektywy rozwoju gospodarki" - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.
„W przemyśle przetwórczym koniunktura pogorszyła się ze względu na kurczenie się portfela krajowego oraz spadek, nieco mniejszy, zamówień zagranicznych. O lepszej sytuacji eksporterów świadczy optymizm producentów urządzeń elektrycznych oraz maszyn i urządzeń. Trudno jednak oczekiwać, że to koniunktura zewnętrzna będzie utrzymywała polski przemysł na ścieżce wzrostu.
Informacje o listopadowej koniunkturze zawierają pewne sprzeczności, np. producenci odzieży negatywnie oceniają koniunkturę, a jednocześnie firmy handlowe dobrze wypowiadają się o sytuacji na rynku sprzedaży włókna, odzieży i obuwia. Dlatego z wyciąganiem dalej idących wniosków trzeba poczekać do grudnia.
Polecamy: 40 proc. Polaków chce własnej firmy
Najbardziej jednak niepokoją informacje o planowanej redukcji zatrudnienia. Zapowiedzi te , płynące szczególnie z małych i średnich przedsiębiorstw, powinny skłonić rząd do jak najszybszego przedłużenia najlepszych rozwiązań dotyczących rynku pracy zawartych w funkcjonującym do końca roku pakiecie antykryzysowym. W latach 2009 - 2010, rozwiązania w nim zawarte, bardzo pomogły w utrzymaniu zatrudnienia.
Trudna sytuacja rysuje się w budownictwie. Ponad jedna czwarta firm mówi o pogorszeniu koniunktury, a trudno spodziewać się w 2012 roku wzrostu portfela ich zamówień ze względu na finalizowanie inwestycji finansowanych z środków publicznych. Tam także zatem należy spodziewać się redukcji zatrudnienia." - dodaje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.
Źródło: PKPP Lewiatan