We francuskim eksporcie do Polski dominują wyroby elektro-mechaniczne oraz chemiczne (produkty farmaceutyczne i para-chemiczne, chemia organiczna, tworzywa sztuczne, kosmetyki). Z kolei Polska sprzedaje do Francji głównie wyroby elektromaszynowe, artykuły rolno-spożywcze, meble i wyroby hutnicze.
Wartość inwestycji firm francuskich w naszym kraju w 2009 r. wyniosła 15 mld euro. Tym samym Francja utrzymała silną pozycję trzeciego partnera handlowego Polski – powiedział wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak podczas spotkania z Anne-Marie Idrac, francuską sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego. Rozmowy odbyły się 16 września 2010 r. w Ministerstwie Gospodarki.
Wicepremier Waldemar Pawlak przypomniał, że polsko-francuskie obroty handlowe wzrosły o 20 proc. w ciągu pierwszego półrocza 2010 r. – Ponadto w ubiegłym roku eksport do Francji wyniósł 6,8 mld euro, a import blisko 5 mld euro – podkreślił wiceszef rządu.
Polecamy: Skończyłeś studia - załóż własny biznes
Zdaniem minister Idrac Polska jest atrakcyjna dla francuskich przedsiębiorców, o czym świadczy ich liczny udział w prestiżowych przetargach i projektach infrastrukturalnych. – Najwięcej naszych firm lokuje swoje inwestycje w takich sektorach, jak: telekomunikacja, produkcja przemysłowa, handel, energetyka oraz usługi finansowe – wyjaśniła.
Z kolei podczas rozmów francuskiej delegacji z wiceministrem gospodarki Marcinem Korolcem poruszone zostały kwestie związane m.in. ze wspólną polityką handlową Unii Europejskiej. Obie strony zgodziły się, że konieczne są dalsze dyskusje nad jej kształtem po kryzysie i w związku z wejściem w życie Traktatu z Lizbony. – Należy również uszczegółowić politykę UE w zakresie bilateralnych umów o ochronie inwestycji – zaznaczył wiceminister Korolec. Dodał, że jednym z priorytetów polskiej Prezydencji w UE będzie rynek wewnętrzny.
Źródło: MG