Wzrosty na Wall Street

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
rozwiń więcej
Z małym, dwudniowym opóźnieniem, byki na Wall Street zdołały doprowadzić do nowego szczytu w rocznicę jednej z największych fal wzrostowych w historii amerykańskiej giełdy. Udało się to dopiero w końcówce czwartkowej sesji (11 marca br.), po niezbyt udanym jej początku.

To stwierdzenie dotyczy jednak tylko indeksu S&P500. Dow Jones, by tego dokonać, musiałby wzrosnąć jeszcze o 114 punktów, czyli o 1 proc. Nasdaq zaś, pokonał szczyt z 19 stycznia już nieco wcześniej i znajduje się o 2 proc. ponad nim. W skali pięciu dni, licząc od 4 do 11 marca, Dow Jones zyskał 1,6 proc., S&P500 wzrósł o 2,4 proc. a Nasdaq o 3,3 proc.

Mimo tych osiągnięć, wątpliwości co do dalszych losów giełdowych rynków i w Stanach Zjednoczonych i na świecie, wcale nie ubyło. Po pierwsze, S&P500 przebił poprzedni rekord o zaledwie setne części procenta.

Po drugie, uczynił to w samej końcówce sesji i przy niezbyt wielkim obrocie. Po trzecie, trwająca nieprzerwanie od dziesięciu sesji zwyżka „prosi się” korekty.

Po czwarte, cała trwająca od 9 lutego fala wzrostowa, która przyniosła zwyżkę indeksu o prawie 100 punktów, czyli o 9 proc, musiała poważnie nadwyrężyć siły byków i z pewnością skłania coraz bardziej liczne grono inwestorów do realizacji zysków i pozbywania się akcji. Po piąte, ryzyko kupowania akcji w tym momencie wydaje się zbyt duże, co w poważnym stopniu ogranicza siłę popytu a więc i perspektywę wzrostu.

Po szóste, nie widać raczej zbyt poważnych powodów fundamentalnych do inwestowania w akcje, bo globalna i większość lokalnych gospodarek, z amerykańską włącznie, nie tryska siłą.

Po siódme, zagrożeń nie brakuje, poczynając od obaw o nawrót recesji, o którym mówi coraz większy zastęp ekonomicznych i rynkowych guru, po pewne jak w banku zbliżające się zaostrzenie polityki pieniężnej.

Po ósme, wszystkie wcześniej wymienione argumenty i obawy, przemawiają za… kontynuacją hossy. Taka bowiem bywa natura rynków, że zwyżka karmi się strachem a emocje rozmijają się z racjonalnymi argumentami i pchają notowania w takim kierunku, którego nikt się nie spodziewa.

Zagrożeń i wątpliwości nie brakuje. Z jednej strony, amerykańscy ekonomiści podwyższyli prognozę wzrostu gospodarki w tym roku z 3 do 3,1 proc., z drugiej zaś obniżyli swoje przewidywania na przyszły rok z 3,1 do 3 proc.

Mówiąc szczerze, ta precyzja jest porażająca, szczególnie, jeśli wziąć pod uwagę jakim wielkim agregatem jest PKB i jak „zgrubnie” się go szacuje. Niemniej jednak wnioski są proste: w tym roku będzie nieco lepiej, w przyszłym już nie tak bardzo. W lutym deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych wyniósł 221 mld dolarów i był najwyższy w historii.

Jeśli finansowy świat bał się tak bardzo kłopotów Grecji, to by nie zwariować po informacjach płynących z USA, powinien po prostu ich nie zauważać. I tak też wydaje się robić. Martwić będziemy się później. Nouriel Rubini, Kasandra ostatniego kryzysu, przepowiada, że rośnie ryzyko podwójnego dna recesji, a w najlepszym razie amerykańska gospodarka przejdzie recesję w formie litery U. Dane gospodarcze są słabe, zagrożenia zdecydowanie wzrosną, gdy
w drugiej połowie roku wygasną rządowe programy stymulacyjne.

Rosną zastępy ekspertów i rynkowych guru, przepowiadających przynajmniej głębszą korektę na amerykańskim parkiecie. Na razie nikt się tym nie przejmuje. Ma rosnąć i rośnie.

Tymczasem David Rosenberg, były główny ekonomista Merrill Lynch, zwraca uwagę, że wskaźnik ceny do zysku na akcję od kilku miesięcy utrzymuje się powyżej 20, podczas gdy historyczna średnia wynosi nieco ponad 16. Akcje są więc ewidentnie zbyt drogie i zdaniem Rosenberga S&P500 jest przewartościowany o 26 proc.

Rynki widziały już jednak nie takie przewartościowanie. Podobnego zdania jest Marc Faber, który uważa, że jeśli zwyżka S&P500 doprowadzi indeks do poziomu 1200 punktów, to prawdopodobna jest co najmniej 20 proc. korekta w dół.

Polecamy: Inwestycje.wieszjak.pl

Moja firma
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

pokaż więcej
Proszę czekać...