Etat, zasiłek, własna firma
Raciborski rynek pracy jest dość wątły i osobie dojrzałej wiekowo ciężko jest znaleźć zatrudnienie, które umożliwi utrzymanie domu i rodziny. Po stracie pracy, przed takim wyzwaniem stanęła nasza bohaterka.
Z bezrobocia na własny garnuszek
Pani Beata postanowiła jednak chwycić los we własne ręce i założyć własną firmę. Z wykształcenia ekonomistka, chciała zająć się tym, na czym zna się najlepiej i prowadzić biuro rachunkowe. Niestety, do prowadzenia własnej działalności konieczne były środki na zakup sprzętu i programów księgowych. Na szczęście, w Powiatowym Urzędzie Pracy otrzymała informacje o Punkcie Konsultacyjnym KSU.
Polecamy: Jak założyć firmę remontowo-budowlaną?
Ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka
Szybko znaleziono dla pani Beaty właściwe rozwiązanie jej problemów. Przede wszystkim zostały przeanalizowane jej potrzeby finansowe i dobrane najlepsze formy dofinansowania działalności, tak aby nowa firma mogła rozwijać się bez przeszkód. Doradzono też, aby nasza bohaterka skorzystała z instrumentów rynku pracy skierowanych na aktywizację osób bezrobotnych. Pomoc polegała również na wypełnieniu wniosku o dofinansowanie oraz zebraniu niezbędnej dokumentacji.
Zaledwie po kilku tygodniach z Powiatowego Urzędu Pracy na konto firmy Beaty Górki wpłynęło 20 tysięcy złotych. Za te pieniądze udało się kupić nowy komputer, drukarkę, programy księgowe oraz zatrudnić wykwalifikowanego pracownika.
Już po kilku miesiącach działalności udało się zdobyć kilkunastu stałych klientów, dzięki którym właścicielka firmy może śmiało patrzeć w przyszłość. Co więcej, już planuje dotrzeć ze swoją ofertą do nowych klientów spoza Raciborza.
E-biuro na przyszłość
Plany rozwoju swojej firmy pani Beata wiąże z Internetem. Wierzy, że dzięki właściwej promocji będzie mogła świadczyć swoje usługi również za pomocą sieci i konkurować cenowo z firmami z większych miast.
Polecamy: Jak założyć własną firmę?