Należy doprowadzić do przerwy biegu terminu przedawnienia. Dzięki temu termin ten będzie liczony od początku. Można wskazać dwa zasadnicze sposoby pozwalające na osiągnięcie tego skutku. Pierwszy związany jest z aktywnością wierzyciela, drugi zaś dłużnika.
Bieg terminu przedawnienia przerywa każda czynność wierzyciela zarówno przed sądem państwowym, jak i sądem polubownym oraz komornikiem sądowym podjęta bezpośrednio w celu:
- dochodzenia roszczenia np. wniesienie pozwu,
- ustalenia prawa np. pozew na podstawie art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego o ustalenie, iż pomiędzy stronami umowy zlecenia istnieje de facto stosunek pracy, lub
- zabezpieczania roszczenia np. wniosek w trybie art. 730 Kodeksu postępowania cywilnego o wydanie zarządzenia tymczasowego zakazującego dłużnikowi wyzbywania się majątku z pokrzywdzeniem wierzyciela, lub
- zaspokojenia roszczenia - wniosek o wszczęcie egzekucji.
Najczęściej stosowanym przez wierzycieli sposobem przerwania biegu przedawnienia jest wniesienie powództwa, co powoduje przerwę już z chwilą samego jego wniesienia (przez złożenie w sądzie albo nadanie w urzędzie pocztowym).
Należy jednak pamiętać, że pozew musi być wniesiony skutecznie, a więc nie może być obciążony brakiem formalnym. Wobec niezachowania któregokolwiek z warunków formalnych, przewodniczący wzywa stronę, pod rygorem zwrotu pisma, do usunięcia braków pisma w terminie 7 dni.
Zobacz również serwis: Przedsiębiorca w sądzie
Po bezskutecznym upływie zakreślonego terminu pismo jest zwracane, a co za tym idzie nie wywołuje ono żadnych skutków prawnych związanych z wniesieniem pozwu (m.in. nie przerywa biegu terminu przedawnienia). Także pismo wniesione do sądu, ale nie opłacone, nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem tego pisma do sądu.
Drugim dogodnym dla wierzyciela sposobem przerwania biegu przedawnienia jest uznanie roszczenia przez dłużnika. Może mieć ono postać uznania właściwego wyrażonego w formie:
- jednostronnego oświadczenia dłużnika lub
- umowy np. ugody między wierzycielem a dłużnikiem. Przez umowę ugody wierzyciel i dłużnik czynią sobie nawzajem ustępstwa w zakresie istniejącego pomiędzy stronami stosunku prawnego, aby uchylić niepewność co do roszczeń wynikających z tego stosunku lub zapienić ich wykonanie lub by uchylić spór. Często zatem wierzyciel za cenę odroczenia lub rozłożenia na raty terminu płatności uzyskuje dokument stanowiący uznanie długu.
Zobacz również: Co trzeba wiedzieć o przedawnieniu