Rada przytacza dane Europolu, że w całej Europie skala przestępstw z wykorzystaniem handlu emisjami to ok. 5 mld euro. Ponieważ wiele krajów UE zmieniło już przepisy, proceder może przenosić się do Polski - uważa przewodniczący Rady Podatkowej PKPP Lewiatan Rafał Iniewski. Zaznaczył jednak, że nie ma danych potwierdzających, czy tak się już dzieje i jaka może być skala tego zjawiska.
Swoje uwagi Lewiatan prześle Ministerstwu Finansów, które może wystąpić o zmianę tych przepisów.
Iniewski tłumaczył, że wyłudzenie VAT polega na tzw. karuzeli podatkowej - nieuczciwa firma kupuje na zagranicznej giełdzie uprawnienia do emisji CO2, które sprzedaje w Polsce firmie zajmującej się obrotem uprawnień lub fabryce, która ich potrzebuje. Nieuczciwa firma nalicza VAT, pobiera jego wartość od nabywcy, lecz nie odprowadza do fiskusa. Po przeprowadzeniu takiej operacji, nieuczciwa firma znika.
"Z uwagi na to, że najważniejszym elementem schematu karuzeli podatkowej jest podmiot, który sprzedając prawo do emisji, projektowane rozwiązanie wprowadza rozliczenie podatku VAT w takich transakcjach przez nabywcę" - proponuje Rada Podatkowa Lewiatana.
"To bardzo proste rozwiązanie, które eliminuje w takim przypadku finansowe rozliczenie podatku VAT między sprzedającym a kupującym, co uniemożliwia zastosowanie schematu karuzeli podatkowej" - wyjaśnia Iniewski.
Eksperci Lewiatana zaproponowali te zmiany, bo obawiają się, że konsekwencją wyłudzeń i utraty wpływów budżetowych może być "większa presja fiskalna na uczciwych podatników".