Badania przeprowadzone zostały we wrześniu przez Randstad we współpracy z TNS OBOP wśród 300 firm zatrudniających powyżej 10 osób (na stałe i tymczasowo). Odpowiedzi udzielały osoby odpowiedzialne za politykę kadrową, a pytania dotyczyły planów na najbliższe sześć miesięcy.
Dyrektor zarządzający firmy Randstad Kajetan Słonina poinformował, że zmniejszenie zatrudnienia deklaruje 14 proc. pytanych, a zwiększenie 19 proc. Za szczególnie istotne uznał to, że tylko 2 proc. badanych przedsiębiorców nie wie, jak w najbliższym czasie zachowa się w kwestiach personalnych.
"Pół roku wcześniej niepewność co do polityki personalnej deklarowało ok. 20 proc. ankietowanych. Teraz jest ich 10 razy mniej. To dowód, że w ostatnich sześciu miesiącach sytuacja na polskim rynku pracy się ustabilizowała" - powiedział Słonina. Jego zdaniem, może to wynikać z faktu, że aż 23 proc. pytanych stwierdziło, że w Polsce nie ma kryzysu, a kolejne 18 proc. - że jest, ale skończy się w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Randstad pytał również o zatrudnienie pracowników tymczasowych. 80 proc. ankietowanych zadeklarowało, że pozostawi je na takim samym poziomie jak obecnie, 10 proc., że je zwiększy, 5 proc. ograniczy, a kolejne 5 proc. nie miało zdania w tej sprawie.
Rzeczniczka prasowa Randstad Roma Głowacka poinformowała, że zwiększenie zatrudnienia - zarówno tymczasowego jak i stałego - planują firmy największe, zatrudniające powyżej 250 pracowników, z centralnej Polski. O zwolnieniach myślą natomiast najmniejsi przedsiębiorcy, w których pracuje do 50 osób, mający siedziby przede wszystkim na zachodzie i północy kraju.
"Zatrudnienie chcą zwiększać przede wszystkim firmy usługowe. Redukcje przewidują natomiast najczęściej firmy zajmujące się pośrednictwem finansowym" - powiedziała Głowacka.
Odpowiadając na pytanie dotyczące płac, 76 proc. pytanych firm zadeklarowało pozostawienie ich na obecnym poziomie. Natomiast wzrost wynagrodzeń planuje 13 proc. z nich, 5 proc. ich obniżenie a 6 proc. nie wie jeszcze jak postąpi.
Przedsiębiorcy wypowiadali się również w kwestii sytuacji gospodarczej w Polsce. 58 proc. z nich przewiduje stagnację, 10 proc. recesję, 26 proc. wzrost gospodarczy, a 6 proc. nie ma zdania.