Od miesiąca obowiązuje ustawa o łagodzeniu skutków kryzysu ekonomicznego dla pracowników i przedsiębiorców (Dz.U. Nr 125, poz. 1035 z późń. zm.). Ma ona na celu przede wszystkim ochronę miejsc pracy i stanowi kluczowy element działań antykryzysowych rządu.
Z nowych przepisów mogą korzystać przedsiębiorcy, którzy znaleźli się w przejściowych kłopotach finansowych oraz - w części dotyczącej organizacji czasu pracy - wszyscy przedsiębiorcy bez względu na sytuację finansową.
Ustawa umożliwia przedsiębiorcom wdrożenie elastyczniejszych form rozliczania i zarządzania czasem pracy. Wprowadza także instrumenty upowszechniające stosowanie zakładowego funduszu szkoleniowego oraz pozwalające na subsydiowanie miejsc pracy.
Konfederacja Pracodawców Polskich dostrzegła jednak w pakiecie antykryzysowym regulacje budzące wątpliwość i zwróciła się o ich interpretację do Minister Pracy i Polityki Społecznej Jolanty Fedak.
Jednym z takich problematycznych zagadnień jest to, czy przedsiębiorca w przejściowych trudnościach finansowych, który uzyskał zgodę pracownika na objęcie go przestojem ekonomicznym, będzie mógł wypłacić wynagrodzenie finansowane w części ze środków z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych i pracodawcę, w kwocie wyższej niż wynagrodzenie minimalne w rozumieniu właściwych przepisów. Z brzmienia ustawy wynika, że taki pracownik ma otrzymywać wynagrodzenie tylko w wysokości płacy minimalnej.
Minister Jolanta Fedan podzieliła opinię KPP. Stwierdziła, że pracodawca może wypłacić pracownikowi wynagrodzenie wyższe, nie niższe jednak niż w wysokości płacy minimalnej.
Kolejną istotną kwestią jest interpretacja klauzuli ochronnej dotyczącej pracowników pobierających świadczenia (stypendia) oraz otrzymujących subsydiowane wynagrodzenie np. z tytułu obniżenia wymiaru czasu pracy. Według ustawy, warunkiem otrzymania dopłat do wynagrodzenia, jest zobowiązanie pracodawcy do nie zwalniania pracownika pobierającego świadczenie lub stypendium szkoleniowe w okresie pobierania świadczeń, po jego zakończeniu - jednak nie dłużej niż przez 6 miesięcy. W przeciwnym wypadku przedsiębiorca będzie musiał zwrócić otrzymane pieniądze.
Również i w tym przypadku Ministerstwo podzieliło pogląd KPP uznając, że klauzula ochronna dotyczy tylko tych pracowników, którzy otrzymali dofinansowanie, a nie ogółu zatrudnionych w danym przedsiębiorstwie pracowników. Zatem zakaz wypowiedzenia umowy o pracę, odnosi się wyłącznie do pracownika, który ma subsydiowane wynagrodzenie.
oprac. Alicja Fal
mojafirma.infor.pl/KPP