W tym roku z podatku od dochodów firm (CIT) wpłynie do budżetu państwa ok. 24 mld zł. Będzie to o 8-9 mld zł mniej niż zakładano w budżecie przed nowelizacją. Dlatego eksperci Deloitte przewidują, że pod presją napiętego budżetu państwa władze skarbowe wzmogą kontrole w firmach.
Wzmożona aktywność fiskusa może dotyczyć zarówno zwiększenia intensywności czynności sprawdzających, takich jak weryfikacja prawidłowości formalnej składanych deklaracji podatkowych, jak i bardziej restrykcyjnej interpretacji przepisów podatkowych. Przykładowo, organy podatkowe mogą odmawiać zaliczenia do kosztów uzyskania przychodu większej liczby wydatków. Podstawą do tego będą niedookreślone przepisy ustawy o CIT: na przykład wydatki na reprezentację lub związek kosztu z przychodem - uważa Tomasz Konik, dyrektor w dziale doradztwa podatkowego Deloitte.
Należy liczyć się z tym, że kontrolą mogą zostać objęte również nowe obszary podatkowe, jak np. ceny transferowe czy podatek u źródła w związku z postanowieniami umów o unikaniu podwójnego opodatkowania. Pod szczególnym nadzorem fiskusa znajdą się też podatnicy z tzw. obszaru ryzyka, a więc wykazujący straty, dochody zwolnione z opodatkowania, czy prowadzący nierentowną działalność.
Zdaniem ekspertów Deloitte przedsiębiorcy powinni w związku ze wzmożonymi kontrolami znać swoje prawa i nie bać się ich egzekwować. Warto odpowiednio przygotować się do kontroli i zaplanować odpowiednie działania biznesowe w kontekście obciążeń podatkowych.
Przedsiębiorcy nie powinni obawiać się sporów z władzami skarbowymi. Eksperci Deloitte zachęcają do składania skarg i odwołań w uzasadnionych przypadkach. Każdy podatnik jest bowiem uprawniony do zaskarżenia decyzji wydanej w wyniku przeprowadzonej kontroli podatkowej.
mojafirma.infor.pl/Deloitte