Ministrowie finansów na ostatnim spotkaniu w Brukseli obradowali nad możliwością stosowania obniżonych stawek VAT w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. Polska miała walczyć m.in. o możliwość stosowania niższego podatku na ubranka dziecięce. Jak podkreśla Marcin Zimny, prawnik z CMS Cameron McKenna, spotkanie to było praktycznie ostatnią szansą dla Polski na utrzymanie możliwości stosowania obniżonej 7-proc. stawki VAT na ubranka dziecięce.
- Polsce nie udało się obronić swojego stanowiska, podczas gdy niektórym państwom członkowskim udało się przekonać pozostałe kraje do utrzymania przez nie obniżonych stawek VAT na niektóre towary w ich krajowych przepisach, chociaż pozostałe kraje muszą w stosunku do tych towarów stosować podstawową stawkę - zauważa Marcin Zimny.
Dodaje, że należy zwrócić uwagę, że niektóre państwa starej Unii mogą stosować obniżoną stawkę na ubranka dziecięce. W konsekwencji Polska będzie zobowiązana podnieść stawkę VAT na ubranka dziecięce z 7 na 22 proc., co istotnie zwiększy ich cenę. Polska nie ma już innej możliwości, zwłaszcza że Komisja Europejska wszczęła już procedurę, która ma wymóc na Polsce podwyższenie stawki VAT w tym zakresie.
- Na spotkaniu w Brukseli ustalono również możliwość bezterminowego stosowania obniżonej stawki przez wszystkie państwa członkowskie na usługi gastronomiczne oraz usługi remontów i napraw prywatnych budynków mieszkalnych - podkreśla nasz rozmówca z CMS Cameron McKenna.
Oznacza to, że stawki na te usługi nie powinny zostać podniesione w Polsce z uwagi na konieczność dostosowania polskich przepisów do przepisów prawa wspólnotowego.
Zdaniem eksperta, gdyby nie ta zmiana, Polska byłaby zobowiązana podnieść stawki na te usługi po 31 grudnia 2010 r. Ustalono również, że obniżona stawka VAT może być stosowana do wszystkich rodzajów książek, tj. książek sprzedawanych na wszelkiego rodzaju nośnikach.