W pierwszych miesiącach przyszłego roku - taką można mieć nadzieję - sytuacja w gospodarce nie będzie pogarszać się, zaś tempo wzrostu PKB utrzyma się powyżej 5 proc. Kolejnego pogorszenia koniunktury można spodziewać się w drugiej połowie przyszłego roku.
Spośród ośmiu składowych wskaźnika wyprzedzającego poprawiło się pięć, choć w większości przypadków wzrosty te były niewielkie. Drugi miesiąc z rzędu rośnie tempo napływu nowych zamówień w sektorze przedsiębiorstw przemysłowych. Przybywa również zamówień na eksport. Zwiększają się one jednak bardzo wolno i pozostają na poziomie znacznie niższym niż w pierwszej połowie roku. Szczególnie dotkliwy jest spadek zamówień eksportowych. Z badań IRG SGH wynika, że w ciągu ostatniego roku podwoiła się liczba przedsiębiorstw, dla których konkurencyjność towarów zagranicznych stanowi przeszkodę dla eksportu. Podstawową przyczyną tego negatywnego zjawiska jest umacnianie się złotego.
W ostatnim miesiącu, po raz pierwszy od sierpnia, spadły zapasy wyrobów gotowych w magazynach producentów. Spadek ten jest dość znaczny i może oznaczać, że przedsiębiorstwa uznały, że wobec coraz wyraźniejszych oznak słabszego popytu należy ograniczać koszty funkcjonowania firm i redukować zapasy.
Ponownie pogorszyła się sytuacja finansowa firm. Ta niepokojąca tendencja wydaje się potwierdzać hipotezę, że redukcja zapasów w magazynach przedsiębiorstw związana jest raczej z szukaniem możliwości ograniczania kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw niż z zapowiedzią ożywienia po stronie popytu.
Poczynione niedawno inwestycje nie dają jeszcze efektów w postaci wzrostu wydajności pracy, zaś brak wykwalifikowanej siły roboczej w wielu gałęziach gospodarki sprzyja niższej produktywności zatrudnianych pracowników.
Indeks koniunktury
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
MARIA DROZDOWICZ
Bureau for Investments and Economic Cycles
Więcej: www.biec.org