Od początku przyszłego roku rynek główny Giełdy Papierów Wartościowych będzie niedostępny dla małych spółek. Od stycznia 2008 r. wymagana minimalna kapitalizacja firm chcących zadebiutować na głównym parkiecie głównym rynku wzrośnie z 1 do 5 mln euro. To, co z jednej strony ograniczy dostęp do rynku, może przysłużyć się mocno promowanemu przez giełdę NewConnect (NC) i obecnym na nim inwestorom.
- Chcielibyśmy, aby spółki mniejsze lub rozpoczynające działalność myślały w początkowej fazie o rynku NewConnect, a po osiągnięciu odpowiedniej fazy dojrzałości przechodziły na rynek główny - mówi GP Robert Kwiatkowski z GPW.
Są jednak firmy, które mimo kapitalizacji znacząco przewyższającej nowe wymagania rynku głównego wybierają NewConnect.
- Takie rozwiązanie zablokuje możliwość wchodzenia małych firm na rynek regulowany, jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby duże spółki wchodziły na NewConnect. Obecnie przygotowujemy do debiutu na tym rynku spółki o kapitalizacji wynoszącej 100 mln zł - mówi Wojciech Gudaszewski, prezes Wrocławskiego Domu Maklerskiego.
Większe firmy wybierają NewConnect z powodu szybszej i mniej zawiłej procedury przygotowania do debiutu oraz mniejszych kosztów, jeśli wybierają ofertę prywatną (kierowanej do mniej niż 100 inwestorów).
Większa płynność i rozmiary rynku zwiększają szanse na pojawienie się w akcjonariatach spółek inwestorów instytucjonalnych, co może zachęcić też wielu inwestorów indywidualnych do zainteresowania się tym rynkiem. NewConnect to z założenia rynek bardziej ryzykowny niż rynek główny, notowane spółki nie muszą spełniać m.in. wielu wymogów informacyjnych, jakie obejmują firmy na rynku głównym. Dla osób, które obecnie boją się tego ryzyka, stabilny inwestor instytucjonalny może zwiększać wiarygodność spółki.
Przyszły rok powinien też przynieść zmiany, jeżeli chodzi o obowiązki informacyjne firm z NC. Teraz nie muszą one składać raportów kwartalnych, a raporty półroczne mogą być bez audytu. Jak zapowiedział Ludwik Sobolewski, prezes GPW, w przyszłym roku spółkom z tego rynku zaproponowany będzie, wzorem rynku głównego, kodeks dobrych praktyk. Jego przyjęcie ma zobowiązać do publikacji m.in. raportów kwartalnych. W tym zakresie pewne zmiany szykują się również dla spółek z rynku głównego. Spółki, które będą stosowały kodeks dobrych praktyk - według deklaracji prezesa GPW Ludwika Sobolewskiego - mogą liczyć na niższe opłaty giełdowe.
Aby nie pozbawiać inwestorów elementu wyższego ryzyka, giełda umożliwiła ostatnio wprowadzenie na NC akcji spółek, wobec których toczy się postępowanie upadłościowe lub likwidacyjne, jeżeli były uprzednio notowane na rynku regulowanym. Pierwszą spółką, która zapewne skorzysta z tej możliwości, będzie Elektromontaż-Eksport. Takie rozwiązanie przyciągnie na rynek większą ilość kapitału spekulacyjnego, ale może negatywnie wpłynąć na wizerunek NC.
SZERSZA PERSPEKTYWA - UNIA
Kilka europejskich giełd posiada podobne do NewConnect rynki. Największym tego typu rynkiem w Europie jest AIM funkcjonujący przy londyńskiej giełdzie. Przy skandynawskiej giełdzie OMX funkcjonuje First North, a przy Irish Stock Exchange działa IEX. W czerwcu tego roku ruszył również wiedeński MiD Market, a plany otwarcia podobnego rynku ma giełda w Madrycie.
Porównanie NewConnet i głównego parkietu GPW
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
WOJCIECH IWANIUK
MAŁGORZATA KWIATKOWSKA
gp@infor.pl