Produkcja przemysłowa w sierpniu była o 11,2 proc. wyższa niż przed rokiem, a jej ceny zwiększyły się o 1,8 proc. - wynika z prognoz siedmiu ekonomistów, które zebrała Gazeta Prawna.
- Przed publikacją danych Samaru wzrost produkcji przemysłowej szacowaliśmy na poniżej 9 proc. A teraz oceniamy ją na 10,5-11 proc. wobec 10,4 proc. w lipcu - mówi Łukasz Tarnawa, główny ekonomista PKO BP.
W ubiegłym tygodniu instytut Samar podał, że produkcja samochodów w sierpniu 2007 r. wzrosła o 42,6 proc. w ujęciu rocznym i wyniosła 46 629 sztuk.
Zdaniem ekonomistów dynamika produktu krajowego brutto w III kwartale może znów przekroczyć 6 proc.
- Nasza prognoza to 6 proc., ale istnieje szansa na jeszcze wyższą prognozę - dodaje Łukasz Tarnawa.
Ekonomiści podkreślają, że chociaż produkcja przemysłowa rośnie w dwucyfrowym tempie, to, mimo również dwucyfrowego tempa wzrostu płac, wydajność pracy rośnie od nich wolniej.
- Oznacza to, że utrzymuje się zagrożenie dla przyszłej inflacji, a to z kolei sugeruje, że pomimo ostatnich, niskich danych inflacyjnych kolejne podwyżki stóp NBP są wciąż najbardziej prawdopodobnym scenariuszem - ocenia Marcin Mróz, główny ekonomista Fortis Bank Polska.
Prognoza GP
Kliknij aby zobaczyć ilustrację.
PAWEŁ CZURYŁO