ZMIANA PRAWA
Wczoraj w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie mające ułatwić zatrudnianie w Polsce obcokrajowców. Wejdzie w życie 20 lipca i od tej daty polskie firmy będą mogły zatrudniać Ukraińców, Rosjan i Białorusinów bez zezwoleń na pracę.
Rozporządzenie ministra pracy i polityki społecznej z 27 czerwca 2007 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wykonywania pracy przez cudzoziemców bez konieczności uzyskania zezwolenia na pracę (Dz.U. nr 120, poz. 824) przewiduje, że obywatele krajów graniczących z Polską będą mogli pracować u nas przez trzy miesiące bez zezwolenia we wszystkich branżach, a nie jak było do tej pory wyłącznie w rolnictwie. Pracodawcy będą musieli jedynie wystawić im oświadczenia o zamiarze powierzenia im pracy. W praktyce na przykład Ukrainiec, który otrzyma od polskiej firmy takie oświadczenie, zyska w polskim konsulacie wizę na trzy miesiące i będzie mógł w tym czasie pracować.
Pierwotnie resort pracy chciał wprowadzić ułatwienia w zatrudnianiu nie tylko obywateli państw graniczących z Polską, ale także z Dalekiego Wschodu. Projekt rozporządzenia przewidywał, że do Polski będą mogli grupowo przyjeżdżać do pracy na trzy miesiące obywatele innych krajów świata, np. Chin czy Indii. Ci jednak mieliby pracować wyłącznie w budownictwie i rolnictwie, a ich rekrutację miały prowadzić polskie urzędy pracy. Propozycja ta nie zyskała akceptacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Resort obawiał się, że obcokrajowcy z Azji przyjeżdżaliby do Polski formalnie do pracy, ale w rzeczywistości po to, aby zostać w Polsce bądź wyjechać do innego kraju UE.
Jak zapewnił nas wiceminister pracy i polityki społecznej Kazimierz Kuberski resort będzie dalej dążył do tego, aby ułatwić zatrudnianie pracowników także z Dalekiego Wschodu. Może się to okazać konieczne, bo dotychczasowe zainteresowanie pracą w Polsce przez obcokrajowców zza wschodniej granicy w rolnictwie było znikome. Z danych resortu pracy wynika, że od września do połowy maja pracę na podstawie rozporządzenia podjęło w Polsce 1560 osób, z czego 1535 byli to Ukraińcy.
Bartosz Marczuk