Porozumienie PiS z Samoobroną i PSL wyklucza dalsze rozmowy o koalicji z Platformą Obywatelską - uważa Grzegorz Schetyna, sekretarz generalny PO.
Wiceszef klubu PiS Marek Kuchciński protestuje: takiego porozumienia programowego nie ma.
"Po tym co się stało, czyli porozumieniu z Samoobroną i PSL, wydaje mi się, że nie ma powrotu do rozmów (PO z PiS). Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość chce budować rząd większościowy z PSL i Samoobroną, to ten program (rządu) musi być modyfikowany w kierunku tych ugrupowań" - powiedział Schetyna w "Sygnałach Dnia".
Kuchciński, który był gościem radiowej "Jedynki", zaprzeczył, by do takiego porozumienia doszło. "Jest skuteczne staranie o to, żeby była większościowa koalicja w Sejmie nad budżetem. Jeśli pan Schetyna twierdzi, że to jest już porozumienie koalicyjne, to są pańskie słowa" - powiedział.
"Jeżeli przekonamy większość posłów, żeby zagłosowali za budżetem państwa, to będziemy mieli spokojny czas, żeby przez rok pracować nad dalszymi działaniami" - dodał wiceszef klubu PiS.
Schetyna podkreślił, że to jest "coś za coś". "Korytarze sejmowe huczą o tym, co proponujecie i Samoobronie, i PSL. Zdecydowaliście się na taką koalicję i to jest wasza decyzja" - zaznaczył wiceszef klubu PO.
W czwartkowy wieczór, po zażegnaniu sejmowego kryzysu wokół prac nad ustawą budżetową, w Sejmie pojawiły się informacje o możliwości powstania koalicji rządowej PiS z PSL, LPR i Samoobroną.
Lider Ligi Roman Giertych poinformował dziennikarzy, że jego partia propozycję wejścia do takiego rządu dostała (czemu zaprzeczył rzecznik rządu), ale ją odrzuciła.
W sejmowych kuluarach - jak poinformował dziennikarzy szef SLD Wojciech Olejniczak - mówiło się, że funkcję wicepremiera miałby objąć szef Samoobrony Andrzej Lepper, który jednak zaprzeczył takim doniesieniom. Lider Samoobrony powiedział, że "żadnej propozycji ze strony PiS" nie otrzymał, ale - jak dodał - "słońce współpracy" dla utworzenia stabilnej większości w Sejmie jest coraz bardziej wyraźne.
Informacjom, że PSL ma wejść do koalicji zaprzeczył też wicemarszałek z tego ugrupowania Jarosław Kalinowski. Zapowiedział jednak, że jeśli Stronnictwo otrzyma formalną propozycję wejścia do koalicji rządowej, to ją rozważy.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP od innych polityków Stronnictwa wynika natomiast, że PSL otrzymało propozycję wejścia do koalicji rządowej z PiS.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie chciał komentować doniesień o możliwości powołania koalicji.
"Po tym co się stało, czyli porozumieniu z Samoobroną i PSL, wydaje mi się, że nie ma powrotu do rozmów (PO z PiS). Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość chce budować rząd większościowy z PSL i Samoobroną, to ten program (rządu) musi być modyfikowany w kierunku tych ugrupowań" - powiedział Schetyna w "Sygnałach Dnia".
Kuchciński, który był gościem radiowej "Jedynki", zaprzeczył, by do takiego porozumienia doszło. "Jest skuteczne staranie o to, żeby była większościowa koalicja w Sejmie nad budżetem. Jeśli pan Schetyna twierdzi, że to jest już porozumienie koalicyjne, to są pańskie słowa" - powiedział.
"Jeżeli przekonamy większość posłów, żeby zagłosowali za budżetem państwa, to będziemy mieli spokojny czas, żeby przez rok pracować nad dalszymi działaniami" - dodał wiceszef klubu PiS.
Schetyna podkreślił, że to jest "coś za coś". "Korytarze sejmowe huczą o tym, co proponujecie i Samoobronie, i PSL. Zdecydowaliście się na taką koalicję i to jest wasza decyzja" - zaznaczył wiceszef klubu PO.
W czwartkowy wieczór, po zażegnaniu sejmowego kryzysu wokół prac nad ustawą budżetową, w Sejmie pojawiły się informacje o możliwości powstania koalicji rządowej PiS z PSL, LPR i Samoobroną.
Lider Ligi Roman Giertych poinformował dziennikarzy, że jego partia propozycję wejścia do takiego rządu dostała (czemu zaprzeczył rzecznik rządu), ale ją odrzuciła.
W sejmowych kuluarach - jak poinformował dziennikarzy szef SLD Wojciech Olejniczak - mówiło się, że funkcję wicepremiera miałby objąć szef Samoobrony Andrzej Lepper, który jednak zaprzeczył takim doniesieniom. Lider Samoobrony powiedział, że "żadnej propozycji ze strony PiS" nie otrzymał, ale - jak dodał - "słońce współpracy" dla utworzenia stabilnej większości w Sejmie jest coraz bardziej wyraźne.
Informacjom, że PSL ma wejść do koalicji zaprzeczył też wicemarszałek z tego ugrupowania Jarosław Kalinowski. Zapowiedział jednak, że jeśli Stronnictwo otrzyma formalną propozycję wejścia do koalicji rządowej, to ją rozważy.
Z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP od innych polityków Stronnictwa wynika natomiast, że PSL otrzymało propozycję wejścia do koalicji rządowej z PiS.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie chciał komentować doniesień o możliwości powołania koalicji.