Zdaniem analityków, największy wpływ na rynki będą miały teraz komentarze do expose premiera oraz głosowanie, którego wynik będzie znany już po czwartkowym zamknięciu.
Jego wpływ na rynki zagraniczne będzie znany w piątek, na rynek polski - z powodu piątkowego święta - w najbliższy poniedziałek.
W czwartek o godzinie 10.40 euro wyceniano na 4,0250 zł wobec 4,0350 zł rano i 4,0120 zł na zamknięciu w środę, a dolara na 3,42 zł w porównaniu do 3,4330 zł na otwarciu i do 3,4210 zł w środę.
"Przez całe expose kurs złotego znajdował się na stabilnym poziomie. W tym momencie niewiele się dzieje. Przy tych wysokich kursach walut pokazują się oferty ze inwestorów lokalnych" - powiedział Andrzej Krzemiński z Banku BPH.
Dodał, że wpływ głosowania na rynek polski będzie najpełniej widoczny w poniedziałek. Na rynku długu panuje niepewność.
Wiele zależy od tego, jak zachowa się Samoobrona. Lider tej partii, po wysłuchaniu expose premiera stwierdził, że jest "trochę rozczarowany", w związku z tym klub parlamentarny Samoobrony zastanowi się nad poparciem gabinetu Marcinkiewicza. Bez poparcia klubu Samoobrony rząd nie zbierze wystarczającej ilości głosów do uzyskania wotum zaufania.
W czwartek około 10.55 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 4,96 proc. w porównaniu do 4,93 proc. na środowym zamknięciu, pięcioletnich 5,49 proc. wobec 5,46 proc., natomiast papierów dziesięcioletnich kształtowała się na poziomie 5,63 proc. w stosunku do 5,62 proc.