Ministerstwo Finansów przedstawi we wtorek Komisji Trójstronnej prognozę wzrostu PKB w 2006 na poziomie 4 proc. i średniorocznej inflacji w wysokości 1,5 proc.
Wcześniej propozycje te zostaną uzgodnione na posiedzeniu rządu - poinformowało źródło rządowe.
"Ministerstwo przedstawi na posiedzeniu rządu propozycję wzrostu PKB w 2006 roku na poziomie 4 proc. i średniorocznej inflacji w wysokości 1,5 proc. Następnie zostaną one przekazane Komisji Trójstronnej" - powiedziało źródło.
Zgodnie z prawem, resort finansów ma czas do 10 maja na przekazanie partnerom społecznym z Komisji Trójstronnej wstępnych prognoz makroekonomicznych na następny rok. Mają być one podstawą do negocjowania niektórych wskaźników, m.in. wzrostu wynagrodzeń. Ostateczną wersję założeń makro do przyszłorocznego budżetu rząd przedstawi do połowy czerwca.
Minister finansów Mirosław Gronicki powiedział pod koniec poprzedniego tygodnia, że założenia do projektu budżetu na 2006 rok będą zakładały deficyt niższy niż 35 mld zł planowane na 2005 rok. Jak powiedział nie należy sądzić, żeby w założeniach do budżetu były jakieś niespodzianki, bo resort finansów do tej pory starał się pokazywać wszystkie słabości i zalety projektów.
Szef resortu poinformował, że projekt budżetu na 2006 rok będzie zawierał ścieżkę wydatków i dochodów do 2008 roku włącznie. Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową wzrost PKB ma wynieść w tym roku 5 proc., zaś inflacja średnioroczna 3 proc. Deficyt budżetowy ma wynosić 35 mld zł. Po czterech miesiącach wyniósł on 38-39 proc. kwoty planowanej na cały rok.
"Ministerstwo przedstawi na posiedzeniu rządu propozycję wzrostu PKB w 2006 roku na poziomie 4 proc. i średniorocznej inflacji w wysokości 1,5 proc. Następnie zostaną one przekazane Komisji Trójstronnej" - powiedziało źródło.
Zgodnie z prawem, resort finansów ma czas do 10 maja na przekazanie partnerom społecznym z Komisji Trójstronnej wstępnych prognoz makroekonomicznych na następny rok. Mają być one podstawą do negocjowania niektórych wskaźników, m.in. wzrostu wynagrodzeń. Ostateczną wersję założeń makro do przyszłorocznego budżetu rząd przedstawi do połowy czerwca.
Minister finansów Mirosław Gronicki powiedział pod koniec poprzedniego tygodnia, że założenia do projektu budżetu na 2006 rok będą zakładały deficyt niższy niż 35 mld zł planowane na 2005 rok. Jak powiedział nie należy sądzić, żeby w założeniach do budżetu były jakieś niespodzianki, bo resort finansów do tej pory starał się pokazywać wszystkie słabości i zalety projektów.
Szef resortu poinformował, że projekt budżetu na 2006 rok będzie zawierał ścieżkę wydatków i dochodów do 2008 roku włącznie. Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową wzrost PKB ma wynieść w tym roku 5 proc., zaś inflacja średnioroczna 3 proc. Deficyt budżetowy ma wynosić 35 mld zł. Po czterech miesiącach wyniósł on 38-39 proc. kwoty planowanej na cały rok.