Wskaźnik ABN AMRO PMI opracowany przez firmę NTC Research w kwietniu wzrósł do poziomu 48,5 z 47,2 w marcu, ale nadal utrzymuje się poniżej poziomu 50 co sygnalizuje dalszy spadek w sektorze przemysłowym polskiej gospodarki.
"W kwietniu kondycja polskiego sektora przemysłowego pogorszyła się czwarty miesiąc z rzędu, ponieważ poziom produkcji oraz nowych zamówień nadal się obniżał. Jednakże sezonowo modyfikowany ABN AMRO Polski Purchasing Managers Index opracowany w celu skrótowego przedstawienia kondycji biznesu w sektorze przemysłowym, rosnąc do poziomu 48,5, sygnalizował w kwietniu słabsze tempo spadku od notowanego w ostatnich trzech miesiącach" - napisano w komentarzu do wyników badania.
Badania biorą pod uwagę zmiany poziomu produkcji, liczbę otrzymywanych nowych zamówień, poziom zatrudnienia, zapasy oraz prędkość dostaw. Wartość wskaźnika powyżej 50 sygnalizuje poprawę w stosunku do poprzedniego miesiąca, natomiast poniżej 50 sygnalizuje obniżenie aktywności gospodarczej w sektorze przemysłowym. Autorzy badania podkreślają, że tempo spadku zarówno produkcji, jak i nowych zamówień było wyraźnie niższe od notowanego w marcu, które było najwyższe od dwudziestu siedmiu miesięcy.
"Liczba zamówień eksportowych wzrosła po raz pierwszy od czterech miesięcy, co sugeruje, że to właśnie słabe zapotrzebowanie krajowe było główną przyczyną spadku ogólnej liczby zamówień" - napisali. W kwietniu ponad 26 proc. badanych firm zanotowało wzrost liczby zamówień eksportowych, a jedynie 15 proc. spadek. "W rezultacie ciągłego spadku produkcji zapasy wyrobów gotowych obniżyły się w kwietniu piętnasty miesiąc z rzędu, w szybszym tempie niż w marcu. Również liczba niezrealizowanych zamówień obniżyła się w kwietniu, choć tempo spadku było najmniejsze od czterech miesięcy" - dodano.
Autorzy badania dodali, że słabnące zapotrzebowanie oraz silna konkurencja na rynku zmusiły wielu przedsiębiorców do obniżenia w kwietniu cen swoich wyrobów, już czwarty miesiąc z rzędu. "Po prawie trzyletnim okresie inflacji, od kwietnia 2002 do lutego 2005 roku, koszty produkcji w sektorze przemysłowym obniżyły się w kwietniu drugi miesiąc z rzędu, choć w słabszym tempie niż w marcu. Wielu przedsiębiorców jako główną przyczynę deflacji podawało spadek cen stali" - napisano w raporcie.
Tempo obniżania się poziomu zatrudnienia osłabło w kwietniu prawie do stagnacji i 84,3 proc. badanych firm nie odnotowało zmian w liczbie zatrudnionych w porównaniu do marca. Z badania wynika, że poziom zakupów materiałów oraz półproduktów obniżył się czwarty miesiąc z rzędu, ponieważ wielu przedsiębiorców zużywało istniejące zapasy do produkcji w związku z niepewnością co do napływu nowych zamówień.
"W rezultacie tego poziom zapasów pozycji zakupionych obniżył się szósty miesiąc z rzędu, w szybszym tempie niż w marcu" - dodano. Natomiast czas dostaw skrócił się czwarty miesiąc z rzędu.
Badania biorą pod uwagę zmiany poziomu produkcji, liczbę otrzymywanych nowych zamówień, poziom zatrudnienia, zapasy oraz prędkość dostaw. Wartość wskaźnika powyżej 50 sygnalizuje poprawę w stosunku do poprzedniego miesiąca, natomiast poniżej 50 sygnalizuje obniżenie aktywności gospodarczej w sektorze przemysłowym. Autorzy badania podkreślają, że tempo spadku zarówno produkcji, jak i nowych zamówień było wyraźnie niższe od notowanego w marcu, które było najwyższe od dwudziestu siedmiu miesięcy.
"Liczba zamówień eksportowych wzrosła po raz pierwszy od czterech miesięcy, co sugeruje, że to właśnie słabe zapotrzebowanie krajowe było główną przyczyną spadku ogólnej liczby zamówień" - napisali. W kwietniu ponad 26 proc. badanych firm zanotowało wzrost liczby zamówień eksportowych, a jedynie 15 proc. spadek. "W rezultacie ciągłego spadku produkcji zapasy wyrobów gotowych obniżyły się w kwietniu piętnasty miesiąc z rzędu, w szybszym tempie niż w marcu. Również liczba niezrealizowanych zamówień obniżyła się w kwietniu, choć tempo spadku było najmniejsze od czterech miesięcy" - dodano.
Autorzy badania dodali, że słabnące zapotrzebowanie oraz silna konkurencja na rynku zmusiły wielu przedsiębiorców do obniżenia w kwietniu cen swoich wyrobów, już czwarty miesiąc z rzędu. "Po prawie trzyletnim okresie inflacji, od kwietnia 2002 do lutego 2005 roku, koszty produkcji w sektorze przemysłowym obniżyły się w kwietniu drugi miesiąc z rzędu, choć w słabszym tempie niż w marcu. Wielu przedsiębiorców jako główną przyczynę deflacji podawało spadek cen stali" - napisano w raporcie.
Tempo obniżania się poziomu zatrudnienia osłabło w kwietniu prawie do stagnacji i 84,3 proc. badanych firm nie odnotowało zmian w liczbie zatrudnionych w porównaniu do marca. Z badania wynika, że poziom zakupów materiałów oraz półproduktów obniżył się czwarty miesiąc z rzędu, ponieważ wielu przedsiębiorców zużywało istniejące zapasy do produkcji w związku z niepewnością co do napływu nowych zamówień.
"W rezultacie tego poziom zapasów pozycji zakupionych obniżył się szósty miesiąc z rzędu, w szybszym tempie niż w marcu" - dodano. Natomiast czas dostaw skrócił się czwarty miesiąc z rzędu.