Złoty znacznie osłabł na otwarciu, co nie dziwi dealerów ze względu na ciągle utrzymującą się polityczną niepewność.
Tracąca na wartości polska waluta ma zły wpływ na rynek obligacji, których rentowności wzrosły. Około godz. 9.00 euro wyceniano na 4,2460 zł w porównaniu do 4,2350 zł na środowym zamknięciu. Dolar kosztował 3,2870 zł w porównaniu do 3,2670 zł.
"Po otwarciu, w ciągu pierwszych minut złoty nieco odrobił te straty. Utrzymuje się jednak niepewność i dziś możemy testować poziom 4,26 zł za euro. Musimy się uzbroić w cierpliwość, przynajmniej do 5 maja" - ocenia Filip Starowieyski z PKO BP.
Sejm właśnie 5 maja ma głosować wniosek o samorozwiązanie. Wynik tego głosowania jest kluczowy dla daty wyborów w Polsce. Niepewność na rynku walutowym przenosi się na rynek obligacji. Rentowności nieznacznie wzrosły, a dealerzy oceniają, że notowania papierów będą podążać w ślad za kursem złotego.
"Mamy minimalnie niższe ceny, niż na zamknięciu w środę. Powód to słabszy niż na środowym zamknięciu kurs naszej waluty. W ciągu dnia będziemy podążać za tym, co się będzie działo na rynku walutowym" - powiedział Piotr Kołuda z Banku BPH.
W czwartek około godz. 9.15 rentowność dwuletnich papierów wynosiła 5,36 proc. w porównaniu do 5,34 proc. w środę, pięcioletnich 5,48 proc. względem 5,47 proc., a dziesięcioletnich 5,49 proc. wobec 5,47 proc.
"Po otwarciu, w ciągu pierwszych minut złoty nieco odrobił te straty. Utrzymuje się jednak niepewność i dziś możemy testować poziom 4,26 zł za euro. Musimy się uzbroić w cierpliwość, przynajmniej do 5 maja" - ocenia Filip Starowieyski z PKO BP.
Sejm właśnie 5 maja ma głosować wniosek o samorozwiązanie. Wynik tego głosowania jest kluczowy dla daty wyborów w Polsce. Niepewność na rynku walutowym przenosi się na rynek obligacji. Rentowności nieznacznie wzrosły, a dealerzy oceniają, że notowania papierów będą podążać w ślad za kursem złotego.
"Mamy minimalnie niższe ceny, niż na zamknięciu w środę. Powód to słabszy niż na środowym zamknięciu kurs naszej waluty. W ciągu dnia będziemy podążać za tym, co się będzie działo na rynku walutowym" - powiedział Piotr Kołuda z Banku BPH.
W czwartek około godz. 9.15 rentowność dwuletnich papierów wynosiła 5,36 proc. w porównaniu do 5,34 proc. w środę, pięcioletnich 5,48 proc. względem 5,47 proc., a dziesięcioletnich 5,49 proc. wobec 5,47 proc.