Kurs złotego oraz ceny obligacji są bardzo rozchwiane w piątek, i podążają raz w górę, raz w dół.
Polska waluta jednak jest słabsza wobec czwartkowego zamknięcia. W piątek około 14.45 za euro płacono 4,1450 zł wobec 4,12 zł w czwartek. Dolara wyceniano na 3,2215 zł wobec 3,1750 zł w czwartek.
"Rynek złotego porusza się raz w jedną raz w drugą stronę. Ogólnie jednak widać kontynuację spadkowego trendu złotego" - powiedział Jacek Turczyński, diler ABN Amro. "Kurs euro wobec dolara rośnie, ale nie przekłada się to na umocnienie złotego. Na rynku jest dużo zleceń z zagranicy. Do końca dnia taka sytuacja się utrzyma" - dodał.
Kurs eurodolara wzrósł w piątek z 1,2780 do 1,2870. Rynek obligacji w piątek również jest bardzo zmienny.
"W końcówce dnia da się zaobserwować zainteresowanie klientów zagranicznych sprzedażą obligacji" - powiedział Paweł Kielek, diler ABN Amro.
Około 14.45 rentowność papierów dwuletnich wynosiła 5,43 proc. wobec 5,44 proc. na zamknięciu w czwartek, a pięcioletnich i dziesięcioletnich nie zmieniła się wynosząc odpowiednio: 5,55 proc. i 5,54 proc.
"Rynek złotego porusza się raz w jedną raz w drugą stronę. Ogólnie jednak widać kontynuację spadkowego trendu złotego" - powiedział Jacek Turczyński, diler ABN Amro. "Kurs euro wobec dolara rośnie, ale nie przekłada się to na umocnienie złotego. Na rynku jest dużo zleceń z zagranicy. Do końca dnia taka sytuacja się utrzyma" - dodał.
Kurs eurodolara wzrósł w piątek z 1,2780 do 1,2870. Rynek obligacji w piątek również jest bardzo zmienny.
"W końcówce dnia da się zaobserwować zainteresowanie klientów zagranicznych sprzedażą obligacji" - powiedział Paweł Kielek, diler ABN Amro.
Około 14.45 rentowność papierów dwuletnich wynosiła 5,43 proc. wobec 5,44 proc. na zamknięciu w czwartek, a pięcioletnich i dziesięcioletnich nie zmieniła się wynosząc odpowiednio: 5,55 proc. i 5,54 proc.