Według GUS, w marcu żywność podrożała w stosunku do lutego przeciętnie o 0,2 proc. Ceny warzyw poszły w górę o 4,3 proc., a owoców o 2,2 proc. Więcej płaciliśmy za mięso wołowe (o 0,6 proc.) i drób (o 0,4 proc.). Potaniał natomiast cukier (o 3,7 proc.). Spadły ceny mięsa wieprzowego i wędlin (o 0,5 proc.), tańsza była mąka (o 0,7 proc.). Ceny napojów bezalkoholowych obniżyły się nieznacznie (o 0,1 proc.). Papierosy podrożały o 0,8 proc., a ceny alkoholu utrzymały się na poziomie z lutego.
W marcu ceny obuwia obniżone zostały o 1 proc., a odzieży o 0,5 proc. Natomiast ceny towarów i usług konsumpcyjnych związanych z mieszkaniem wzrosły o 0,1 proc. Zanotowany został m.in. wzrost opłat za usługi kanalizacyjne oraz dostawę zimnej wody. Ale potaniała energia, w tym ceny gazu ciekłego spadły o 1,3 proc., a opału o 0,7 proc. Ponadto ceny w zakresie transportu były w marcu wyższe niż w lutym o 0,3 proc., głównie z powodu podwyżek cen paliw (o 0,9 proc.). Natomiast samochody osobowe potaniały średnio o 0,4 proc. Ekonomiści uważają, że szczyt inflacji mamy już za sobą, teraz z miesiąca na miesiąc możemy oczekiwać spadku wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych. Inflacja będzie coraz niższa, ponieważ mamy niewielki wzrost płac realnych, a co za tym idzie – popyt krajowy jest dość słaby. Ponadto zakupy hamuje utrzymujące się na bardzo wysokim poziomie bezrobocie.