W najnowszym raporcie Najwyższa Izba Kontroli informuje o alarmujących opóźnieniach w przygotowaniu polskiego rybołówstwa morskiego do integracji z Unią Europejską. Zbadano Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa oraz Okręgowe Inspektoraty Rybołówstwa Morskiego w Gdyni, Słupsku i Szczecinie. Instytucje te od 2002 r. wiedziały, że wykorzystanie środków wspólnotowych będzie możliwe po spełnieniu określonych wymogów i wdrożeniu stosownych procedur. Inspektorzy NIK stwierdzili, że jeszcze w połowie listopada 2004 r. nie było rozporządzeń określających wzory wniosków o pomoc finansową przyznawaną organizacjom producentów rybnych oraz wzorów umów o dofinansowanie projektów odnowy i modernizacji floty rybackiej, mimo że pomoc publiczna na ten cel była dostępna tylko do 31 grudnia 2004 r. Do 15 listopada 2004 r. nie zostały też wydane inne rozporządzenia: w sprawie potencjału połowowego floty oraz kar pieniężnych za naruszenie przepisów o rybołówstwie.
Do końca grudnia 2004 r. Polska zobowiązała się utworzyć lokalne centra sprzedaży ryb w Kołobrzegu, Darłowie, Ustce, Władysławowie i Helu. Miały to być wzorcowe placówki pod względem standardów jakościowych, higienicznych, warunków pracy i rzetelnej rejestracji obrotu towarowego. Do zakończenia kontroli (w połowie ub.r.) utworzono tylko jedną taką placówkę, przy czym nie podjęła ona działalności. W opinii NIK przyczyną opóźnień w realizacji tego programu było jego niewłaściwe przygotowanie przez MRiRW. W styczniu 2005 r. szef tego resortu poinformował NIK, że do końca 2004 r. roboty budowlane zostały zakończone w trzech centrach. Izba przestrzega, że opóźnienia legislacyjne oraz inne nieprawidłowości dotyczące m.in. kontroli połowów mogą spowodować poważne perturbacje w absorpcji środków Instrumentu Finansowego Wspierania Rybołówstwa w latach 2004-2006, co będzie miało wpływ na wysokość środków zaplanowanych dla Polski na lata 2007-2013.
Janina Kotłowska - Rudnik