Interfejs zbliżony do produktów Microsoftu powoduje, że "przesiadka" na miniOffice jest bardzo łatwa. Programy pakietu nie udostępniają co prawda aż tylu funkcji co Word i Excel ale oferują wszystko co tak naprawdę jest niezbędne w codziennej pracy. Szczególnie warty uwagi jest, zintegrowany z edytorem tekstu, słownik języka polskiego zawierający 2,5 mln wyrazów. Wśród pakietów konkurencyjnych, miniOffice wyróżnia się niespotykanie niewielkimi wymaganiami systemowymi.
Edyta:
Edytor tekstów obsługuje najczęściej stosowane formaty dokumentów, m.in. Microsoft Office Word (DOC), Rich Text Format (RTF). Aktualna wersja została wyposażona w nowy silnik renderowania tekstu. Program może teraz obsługiwać arkusze stylów CSS oraz szablony dokumentów. Wbudowany słownik języka polskiego zawierający ponad 2,5 mln słów, umożliwiający sprawdzanie pisowni na bieżąco, został wzbogacony o pomocniczy słownik użytkownika. Dzięki temu każdy może definiować własne, specyficzne słowa, które nie znajdują się w słowniku głównym. W najnowszej Edycie znalazła miejsce także praktyczna wyszukiwarka dokumentów. Za jej pomocą można odnaleźć znajdujące się na dysku pliki PDF, DOC, RTF, TXT, HTML zawierające określone słowo lub frazę. Dla profesjonalistów przydatne okaże się na pewno okno prezentujące statystyki edytowanego dokumentu oraz wbudowana obsługa tagów programu Adobe PageMaker.
Arkadiusz:
Arkusz kalkulacyjny potrafi odczytywać i zapisywać dane w formacie Microsoft Office Excel (XLS). Obsługuje ponad 130 funkcji atematycznych, statystycznych i finansowych. W nowej wersji dodano możliwość kreślenia wykresów, dzięki czemu można przedstawić dane liczbowe w formie graficznej. Do dyspozycji mamy wykresy liniowe, słupkowe, kołowe oraz szereg innych, zarówno dwu- jak i trójwymiarowych. W wersji 1.0 wprowadzono obsługę najpopularniejszych formatów graficznych oraz obiektów, takich jak pole zaznaczania czy lista rozwijalna.