Otwarcie nowych rynków pracy. Szansa czy zagrożenie?

inforCMS
Polscy pracownicy od 1 maja 2011 roku mogą w pełni korzystać z jednej z fundamentalnych zasad i wartości w Unii Europejskiej, jaką jest swobodny przepływ pracowników. Niemcy, Szwajcaria, Austria otwierają, po siedmiu latach ograniczeń, swoje rynki pracy. Co to oznacza dla Polski i dla polskich pracowników?

 

Swoboda przepływu pracowników to szczególna zasada, która daje niemal nieograniczone prawo do podejmowania pracy bez konieczności uzyskania pozwolenia na pracę i swobodne przemieszczanie się po krajach członkowskich w celu pozyskania zatrudnienia. Jest to prawdopodobnie najważniejszy z punktu widzenia jednostki zapis prawny w prawodawstwie Wspólnoty i stanowi podstawowy element obywatelstwa europejskiego.

Otwieranie rynków pracy dla Polski odbywało się etapowo, najwcześniej swoje granice otworzyły Irlandia, Wielka Brytania i Szwecja. Pozostałe kraje długo obawiały się polskich hydraulików. Otwieranie rynków pracy dla jej nowych obywateli wywołało na zachodzie Europy lęk przed tanią siłą roboczą, która mogłaby zagrozić lokalnym pracownikom. Pomimo iż te obawy okazały się bezzasadne, problem podejmowany jest również dzisiaj. Według sondażu przeprowadzonego przez GfK Polonia w 2010 roku, prawie 2/3 Niemców obawia się otwarcia rynku pracy i konkurencji ze strony pracowników ze wschodnioeuropejskich państw Unii po otwarciu 1 maja rynku pracy. Tymczasem, z uwagi na utrzymujące się stopy nieobsadzonych wakatów w niektórych zawodach i starzenie się społeczeństw, zarówno dla Niemiec, jak i Austrii oraz Szwajcarii przyjęcie pracowników z zewnątrz jest konieczne do dalszego rozwoju gospodarczego tych krajów.

 

Sytuacja na rynkach pracy

W listopadzie 2010 roku Niemiecki Federalny Urząd Pracy poinformował o najmniejszej od 18 lat stopie bezrobocia. Wynosiła ona w tym czasie 7,5 proc. Według Eurostatu, poziom ten obniżył się w grudniu do 6,6 proc. Bezrobocie w Szwajcarii wynosiło w tamtym czasie 3,8 proc., a w Austrii 5,0 proc., w Polsce aż 12,3 proc. Zarówno Niemcy, jak i Szwajcaria i Austria borykają się z problemami demograficznymi. Według raportu (Bringing the gap, Randstad) Niemcy, aby utrzymać obecny rozwój gospodarczy, będą musiały do 2050 roku zwiększyć stopę zatrudnienia z obecnych 70 proc. do 74 proc. Średnia unijna to z obecnych 66 proc. do 70 proc. Może to oznaczać, że niewystarczające będą nawet zasoby ludzkie w samych krajach UE, a Unia będzie zmuszona przyjmować również pracowników z innych krajów. Migracja zarobkowa jest zatem konieczna do dalszego rozwoju krajów Unii Europejskiej.

Największe szanse na znalezienie pracy w Niemczech, Austrii i Szwajcarii mają specjaliści (elektrycy, elektronicy, mechanicy precyzyjni, inżynierowie budowlani), wykwalifikowani sprzedawcy, informatycy, lekarze, personel medyczny, przedstawiciele handlowi oraz pracownicy z wykształceniem technicznym. Niemiecka gospodarka potrzebuje dziś przynajmniej 36 tys. inżynierów. Według raportu Niemieckiej Izby Przemysłu i Handlu na problemy ze znalezieniem pracowników narzeka aż 70 proc. niemieckich przedsiębiorstw*. Poza tym rynek niemiecki może przyjąć około 14 tys. mechaników i monterów urządzeń elektrycznych i elektronicznych, około 12 tys. pracowników branży finansowej i bankowej, 12 tys. opiekunek, około 10 tys. pracowników branży hotelarskiej.

 

Prognoza odpływu pracowników

Trudno jednoznacznie określić, jaki będzie rzeczywisty odpływ pracowników do pracy w Austrii, Niemczech i Szwajcarii. Specjaliści z dziedziny pracy są ostrożni w podawaniu liczb. Z pewnością powodem jest niedoszacowanie liczby pracowników, którzy wyjechali do pracy w Wielkiej Brytanii i Irlandii, z 60 tys. do około 1 miliona. Również i tym razem nie przewiduje się wielkich odpływów. Powodów jest kilka. Najważniejszym z nich jest rosnący w Polsce wzrost gospodarczy, mniej korzystny kurs euro oraz zarobki, które w niektórych sektorach nie odbiegają tak bardzo od pensji w Polsce. Przewiduje się, że odpływ pracowników może nastąpić szczególnie w rejonach przygranicznych i wśród młodych osób, które znają język niemiecki. Faktyczne zainteresowanie pracą będzie można jednak ocenić około pół roku po otwarciu rynków.

Z badań przeprowadzonych przez firmę Advisory Group TEST Human Resources w 2010 roku na grupie ponad 4 tys. respondentów z województw: dolnośląskiego (1542), lubuskiego (880), wielkopolskiego (978), zachodniopomorskiego (525), reszta Polski (430), czyli z rejonów, w których przewiduje się największy odpływ pracowników, wynika, że aż 57 proc. badanych osób nie zamierza w tym roku rozpocząć pracy na terenie Niemiec. Innego zdania jest prawie 19 proc., pozostałe osoby jeszcze nie wiedzą. Niemal połowa badanych osób mówi w języku angielskim, a 36,94 proc. w języku niemieckim. Najwięcej specjalistów, którzy planują wyjechać, to inżynierowie (ponad 25 proc.), informatycy (ponad 19 proc.), specjaliści ds. personalnych (ponad 12 proc.). Wśród osób sprawujących stanowiska wykonawcze wyjechać planują: kierowcy (niemal 21 proc.), elektromonterzy (prawie 18 proc.), spawacze (prawie 16 proc.). Największy odpływ pracowników według branż pokazuje wykres 2. Większość badanych za powód wyjazdu podaje: wyższe zarobki, lepsze warunki pracy i lepsze warunki socjalne w Niemczech.

 

 

Kwestie prawne

Polscy pracownicy mogą od 1 maja podejmować pracę bez potrzeby zdobywania pozwolenia, wymagane jednak będzie wciąż potwierdzenie prawa pobytu, jeśli okres zatrudnienia przekracza trzy miesiące. Istnieją trzy sposoby, dzięki którym osoby zainteresowane pracą mogą zostać zatrudnione w Niemczech. Pierwszym jest tradycyjna umowa o pracę. Drugim sposobem jest delegowanie pracowników do pracy (jest to jeden z bardziej kontrowersyjnych sposobów) oraz leasing pracowniczy. W tabeli 1 zostały przedstawione różnice w sposobie zatrudnienia.

Dla polskiego pracownika najbardziej korzystnym sposobem zatrudnienia jest zawarcie umowy o pracę w kraju zatrudnienia, gdyż składki i podatki płacone w Niemczech gwarantują ubezpieczenie, prawa socjalne i emerytalne w wysokości odpowiednio do zarobków. Sprawa przedstawia się inaczej, gdy pracownik jest tylko delegowany do pracy za granicą. Ze względu na fakt, że w rzeczywistości jest zatrudniony w Polsce, jego składki na ubezpieczenie i emeryturę są opłacane w Polsce, w dodatku nie od rzeczywistego wynagrodzenia (na które składają się: pensja zawarta w umowie plus dzienne diety), ale od średniego w danym roku wynagrodzenia, w 2011 roku jest to kwota 3359 zł brutto. Stanowi to problem natury etycznej. Pracownicy wyjeżdżający za granicę powinni być zatrudniani na takich samych zasadach i otrzymywać takie samo wynagrodzenie za swoją pracę, jak obywatele danego kraju.

 

Bać się, czy nie bać?

Dobra sytuacja gospodarcza w Polsce oraz dostępne prognozy i badania pozwalają przypuszczać, że po 1 maja 2011 roku nie nastąpi exodus pracowników, jaki miał miejsce, gdy swoje granice otworzyły Wielka Brytania i Irlandia. Jednak prognozy mówiące o tym, że wyjadą przede wszystkim osoby młode, znające języki obce, powinien budzić niepokój polskich pracodawców i rządu. Już teraz w wielu sektorach gospodarki brakuje specjalistów i z czasem my będziemy zmuszeni do pozyskiwania pracowników z innych państw, tym bardziej że problemy demograficzne coraz bardziej dotyczą również Polski.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

Kliknij aby zobaczyć ilustrację.

 

 

Guido Vreuls

Autor jest dyrektorem agencji pracy i doradztwa personalnego OTTO Polska.

 

PRZYPIS

* R. Woś, „Niemcy potrzebują polskich rąk do pracy”, www.forsal.pl, 28 marca 2011 r.).

 

Moja firma
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

pokaż więcej
Proszę czekać...