RPP może wstrzymać się z cięciem stóp

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
rozwiń więcej
inforCMS
W środę (24.04) Rada Polityki Pieniężnej podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych. Wiele osób zadaje sobie dwa pytania: pierwsze, jaka będzie ta decyzja i drugie, jakie będą jej skutki? Odpowiedzi na pierwsze można tylko zgadywać, na drugie – przewidywać.

Odwykliśmy już nieco od niepewności w kwestii decyzji Rady Polityki Pieniężnej. Kierunek ruchu od dwóch lat był łatwy do przewidzenia, a od kilku miesięcy nie trzeba było przewidywać, bo wszyscy byli pewni tego, co zrobi Rada. Od kwietnia 2007 r., gdy RPP zmieniła nastawienie w polityce pieniężnej i po raz pierwszy od dłuższego czasu podniosła stopy procentowe (referencyjną z 4 do 4,25 proc.), aż do czerwca 2008 r. mieliśmy cykl podwyżek (referencyjna wzrosła z 4 do 6 proc., czyli o 2 punkty procentowe, a więc o 50 proc.). Oczywiście nie robiła tego co miesiąc, zdarzały się liczne przystanki, ale żaden z nich nie trwał dłużej niż dwa kolejne miesiące bez zmiany stóp.

Dopiero czteromiesięczna przerwa między czerwcem a listopadem ubiegłego roku, była wojną nerwów. Jednak kierunek był przez ponad rok jasny. Równie jasny stał się w listopadzie 2008 r. Od tego miesiąca już bez żadnych przystanków, regularnie co miesiąc stawka spadała o 0,25 punktu procentowego, z wyjątkiem grudnia, gdy obniżono ją jednorazowo aż o 0,75 punktu. W efekcie stopa referencyjna spadła z 6 do 3,75 proc., czyli o 2,25 punktu procentowego, a więc o ponad jedną trzecią (dokładnie o 37,5 proc.). To poziom najniższy w historii.

Czy będzie niższy? I czy stanie się tak już w środę? Z pewnością kiedyś będzie niższy. Czy w środę? Nie wiadomo. Wiele wskazuje na to, że Rada może zrobić przerwę w cyklu obniżania stóp. Ale pewności nie ma. Za pauzą przemawia kilka czynników. Po pierwsze, niespodziewanie wysoki w marcu poziom inflacji. Wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w porównaniu do marca ubiegłego roku wyniósł 3,6 proc. Od lipca ubiegłego tempo wzrostu cen było coraz niższe. Po raz pierwszy nieznacznie wzrosło w lutym tego roku, a marcowa mocniejsza powtórka jest już zastanawiająca.

Po drugie, okazało się, że w marcu produkcja przemysłowa obniżyła się w Polsce znacznie mniej, niż się spodziewano. W porównaniu do marca ubiegłego roku spadła jedynie o 2 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej spadek wynosił 14,6 proc. Efekt ten częściowo wynika z sezonowości, częściowo z różnej liczby dni roboczych w marcu tego i poprzedniego roku (w 2008 r. święta wielkanocne przypadały w marcu), ale zlekceważyć się go nie da (w porównaniu z lutym tego roku, produkcja wzrosła o 15,5 proc.).

Po trzecie, Rada musi wziąć pod uwagę wpływ wysokości stóp procentowych na naszą walutę. Jej osłabienie (a tego można się spodziewać w przypadku obniżki stóp), nie jest obecnie raczej pożądane. Po czwarte wreszcie, Rada obniża stopy, by pobudzić gospodarkę, głównie poprzez większą dostępność taniego pieniądza w postaci kredytu. Ale w tym przypadku musi wziąć pod uwagę, że czynniki osłabiające nasz wzrost gospodarczy mają w dużej mierze charakter zewnętrzny i od nas niezależny, a tym bardziej niezależny od tego, co zrobi RPP. Obniżki stóp nie powodują zaś od pewnego czasu ani zwiększenia dostępności pieniądza w gospodarce, ani obniżenia ceny jego pozyskania, czyli oprocentowania kredytów. Redukcja stóp nic w tym zakresie nie poprawi. Ilość pieniądza dostępnego przedsiębiorstwom i konsumentom w formie kredytu, trzeba w obecnych warunkach zwiększać zupełnie innymi metodami. Po co więc obniżać stopy, jeśli miałaby być to tylko „sztuka dla sztuki”?

Zobacz też serwis: Kredyty

Coraz częściej słychać głosy, że spadające i niskie stopy procentowe wcale nie wpływają korzystnie na cenę i dostępność kredytów. Mogą destabilizować bilanse
i pogarszać wyniki banków oraz działać destrukcyjnie na międzybankowy rynek wymiany pieniądza, na którym banki między sobą lokują chwilowy nadmiar pieniądza lub uzupełniają jego niedobór. Choć głównym celem RPP i banku centralnego jest dbanie o jakość pieniądza, czyli trzymanie w ryzach inflacji, to głosy te pewnie będą brane pod uwagę. Tym bardziej, że nie pochodzą one tylko od niektórych przedstawicieli polskiego systemu bankowego, ale też problem ten podnoszony był niedawno przez przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego. Podkreślali oni, że redukcja stóp procentowych w eurolandzie poniżej 1 proc. spowodowałaby perturbacje na rynku międzybankowym.

Decyzje banków centralnych w sprawie wysokości stóp procentowych mają bowiem spory wpływ na stawki na tym rynku. 3-miesięczna stawka WIBOR, po której banki pożyczają sobie pieniądze i którą stosują do ustalania kosztu kredytów, w fazie łagodzenia polityki pieniężnej obniżyła się z 6,86 proc. do 4,26 proc., a więc o 38 proc. Czyli mocniej niż sam spadek oficjalnych stóp procentowych. To zaś teoretycznie powinno powodować obniżanie się oprocentowania zarówno depozytów, jak i kredytów. Tak jednak się nie dzieje.

Jak wynika z danych NBP, średnie oprocentowanie depozytów o terminie do 2 lat w bankach wzrosło z 5,9 w listopadzie ubiegłego roku do 6,5 proc. w lutym tego roku,
a więc o 0,6 punktu procentowego, czyli o ponad 20 proc. W tym samym czasie średnie oprocentowanie kredytów na cele konsumpcyjne o terminie do jednego roku zwiększyło się z 11,2 do 11,8 proc., a więc o 0,6 punktu procentowego, czyli o 5 proc. W przypadku kredytów o terminie od roku do pięciu lat wysokość odsetek zwiększyła się z 13,9 do 14,5 proc., również o 0,6 punktu, co w tym przypadku oznacza wzrost o 4,3 proc. Nieznacznie spadać zaczęło jedynie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych: z 7,8 do 7,5 proc., o 0,3 punktu procentowego, czyli o 3,8 proc.

Zanotowano również nieznaczny spadek oprocentowania kredytów dla przedsiębiorstw. Choć nowszych danych jeszcze nie ma, to można przypuszczać,
że w marcu i kwietniu sytuacja nie uległa radykalnym zmianom. Z tego wniosek, że obniżki stóp procentowych jak na razie nie odnoszą spodziewanego skutku w postaci obniżania stawek oprocentowania przez banki.

Wszystko wskazuje na to, że dalsze redukcje stóp oficjalnych przez RPP niewiele tu zmienią. Powody wysokiej ceny pieniądza na rynku są inne i polityka stóp jest wobec nich nieskuteczna. Po prostu pieniądza na rynku bankowym jest mało i dlatego jest drogi. Wypadałoby więc oczekiwać od Rady Polityki Pieniężnej i Banku Centralnego nie tyle cięcia stóp, co podjęcia działań prowadzących do zasilenia rynku pieniądzem.

Moja firma
OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

pokaż więcej
Proszę czekać...