Niewielu chętnych do handlowania akcjami

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
rozwiń więcej
inforCMS
Jak do tej pory nie sprawdzają się niedawne opinie o rychłym zdecydowanym ruchu na giełdach. Groźne pomruki o możliwości głębszego spadku indeksów, kształtowaniu się formacji zwiastujących załamanie, nie przestraszyły inwestorów.

Obie strony rynku wyczekując na impulsy, wstrzymują się z podejmowaniem śmielszych decyzji. Nie reagują ani na dobre, ani na złe informacje i prognozy. Wielkość obrotów i niewielka zmienność notowań mówią wiele o sytuacji na rynku.

GPW

Na naszym parkiecie byki od rana starały się zatrzeć niekorzystne wrażenie po poniedziałkowym spadku. Indeks największych spółek zaczął dzień od zwyżki o 0,7 proc. i do południa oscylował wokół tego poziomu. Od 1800 punktów oddalił się jednak jedynie o niecałe 30 punktów. Sytuacja wciąż pozostaje więc niepewna i nerwowa. Indeks szerokiego rynku zaczął dzień od wzrostu o niecałe 0,5 proc. i jego wartość niewiele się zmieniała. Trochę słabiej zachowywały się dziś wskaźniki małych i średnich spółek, ale i one utrzymywały się nad kreską.

Mimo, że na rynku surowców nie zanotowano radykalnej poprawy sytuacji, akcje KGHM drożały o ponad 2 proc., a papiery Lotosu i PKN Orlen zwyżkowały po około 1 proc. Prawie 2 proc. zyskiwały walory Telekomunikacji Polskiej. To jednak okazało się niewystarczające, by pchnąć indeksy wyraźniej w górę. Popołudniowe pogorszenie się sytuacji na rynku ropy naftowej i spadek jej notowań poniżej 63 dolarów za baryłkę oraz w nieco mniejszym stopniu miedzi, popsuł naszym bykom szyki. KGHM kończył sesję na plusie, ale papiery PKN nie zdołały się utrzymać nad kreską. Pogorszyła się też sytuacja banków. Ostatecznie WIG20 stracił 0,03 proc., jednak zdołał się utrzymać ponad poziomem 1800 punktów. Indeks szerokiego rynku wzrósł o 0,09 proc. Nieznacznie nad kreską skończyły dzień indeksy małych i średnich firm. Obroty wyniosły 851 mln zł i były nieco wyższe niż wczoraj.

Giełdy zagraniczne

Wczorajszy powrót Amerykanów do handlu akcjami nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć ani impulsów dla światowych rynków. Zmiany indeksów były symboliczne, również ich dynamika w trakcie sesji nie niosła żadnego dramatyzmu. Na ukształtowanie się na wykresie indeksu S&P500 domniemanej głowy z ramionami, wieszczącej spadki, trzeba będzie chyba jeszcze poczekać. Bardziej prawdopodobny wydaje się dalszy ruch w bok z wahaniami wokół poziomu 900 punktów.

W oczekiwaniu na wyjaśnienie się sytuacji, na giełdach azjatyckich także ruch był niewielki. Jedyną niespodzianką był spadek indeksu giełdy w Szanghaju o nieco ponad 1 proc. To zapewne reakcja na krwawe stłumienie buntu Ujgurów w Sinkiangu. Spadek ten spowodował załamanie się tendencji wzrostowej, trwającej na chińskiej giełdzie od wielu miesięcy. O niecały 1 proc. zniżkował też wskaźnik giełdy w Hong Kongu. Nikkei spadł o 0,3 proc., kontynuując ruch w dół rozpoczęty w pierwszych dniach lipca. Zwyżki notowano na parkietach w Indiach i na Tajwanie, nie przekraczały one jednak 1 proc.

Niemrawy był też początek sesji w Europie. Paryski CAC40 asekuracyjnie zaczął od zera, DAX i FTSE zyskiwały po około 0,4 proc. Po godzinie handlu wszystkie te indeksy znalazły się na niewielkich, nie przekraczających 0,2 proc. minusach. Na giełdach naszego regionu również przeważały niewielkie spadki, by po kilkudziesięciu minutach przejść znów na dodatnią stronę.

Handel odbywał się w iście wakacyjnej atmosferze. O godzinie 10.00 tylko dwa spośród 23 europejskich indeksów zmieniały swoją wartość w skali większej niż 0,5 proc. Dopiero około południa rynek nabrał nieco więcej życia (z naciskiem na „nieco”). Lepsze niż oczekiwano dane dotyczące zamówień w niemieckim przemyśle pobudziły indeks giełdy we Frankfurcie do zwyżki o 1 proc. Koniec dnia był znów mniej pomyślny dla posiadaczy akcji, głównie za sprawą nienajlepszego początku sesji w Stanach Zjednoczonych. Europejskie indeksy powróciły poniżej zera.

Waluty

Nieco żwawsze są ruchy na światowym rynku walutowym. Ale i tu trudno mówić o przełomowych rozstrzygnięciach. Od trzech dni między dolarem a euro toczy się przepychanka wokół poziomu 1,39 dolara za euro. Zdaje się on być nie tylko chwilowym poziomem równowagi, bo gdy spojrzeć z dłuższej perspektywy, to taką rolę pełni on już od końca maja. Dziś rano euro próbowało przebić się przez poziom 1,4 dolara , ale skończyło się na niczym, czyli na powrocie w okolice 1,3 dolara.

Nasza waluta zaczęła dzień od umocnienia, które jednak szybko zostało zniwelowane. Handel rozpoczął się od 3,12 zł za dolara ale wkrótce „zielony” zdrożał o 2 grosze. Podobnie było w przypadku euro i franka. Za wspólną walutę przed południem płacono 4,37 zł, a za franka 2,88 zł. W porównaniu do poniedziałku zmiany były minimalne. Po publikacji danych o zamówieniach w niemieckim przemyśle euro znów starało się sprowadzić dolara do poziomu 1,4 za euro. Te zakończone powodzeniem starania pomogły znów złotemu, który zyskał do trzech podstawowych walut po groszu.

Podsumowanie

W ramach trwającej od kilku dni korekty na naszym rynku, dziś punkt zyskały byki. Odległość głównych indeksów od kluczowych dla nich poziomów wsparcia jest jednak wciąż bardzo niewielka. Po sporych spadkach w trakcie poprzednich sesji trochę oddechu złapały spółki surowcowe, ale tu trwałej poprawy trudno się spodziewać. Walory banków nie palą się do wzrostów i utrzymują się w tendencji bocznej i nic nie wskazuje na to, by się z niej wyrwały. Nie widać więc wśród największych spółek „motorów” ewentualnego ruch w górę. Czynników przemawiających za wzrostami na rynku jest niewiele. Ale nie oznacza to, że czekają nas poważniejsze spadki. Bardzo prawdopodobne jest, że dalsza część korekty będzie miała charakter ruchu w bok, w ramach którego indeks największych spółek będzie poruszał się między 1800 a 1900 punktów. Jednak równowaga jest bardzo chwiejna i nawet niewielki impuls może spowodować zmianę sytuacji.

Moja firma
Chmura obliczeniowa - bezpieczeństwo danych w erze cyfrowej transformacji, czyli dlaczego polskiego przedsiębiorcy nie stać na rezygnację z chmury [WYWIAD]
06 maja 2024

Czym jest chmura obliczeniowa? Czy przedsiębiorca korzystający z chmury może czuć się bezpiecznie? Czy to opłacalna inwestycja? O tym wszystkim rozmawiamy z Tomaszem Stachlewskim, Head of Technology CEE w AWS. 

OECD: Polska gospodarka zaczyna się powoli ożywiać. Inflacja będzie stopniowo zwalniać
02 maja 2024

Najnowsza prognoza makroekonomiczna OECD zawiera ocenę globalnej sytuacji gospodarczej oraz szczegółowy opis sytuacji gospodarczej państw członkowskich OECD, w tym Polski.

System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

pokaż więcej
Proszę czekać...