Giełdy i waluty - podsumowanie dnia 12.08.2010r.

Roman Przasnyski
Główny analityk Gold Finance.
rozwiń więcej
Doradca Finansowy Gold Finance podsumował dzień 12 sierpnia 2010 r. na giełdach, krajowej i zagranicznych, a także na rynku walutowym.

Inwestorzy przymykają oko na złe dane gospodarcze

Rynki wciąż bombardowane są pesymistycznymi informacjami dotyczącymi gospodarki. Widać jednak, że powoli inwestorzy zaczynają się na nie uodparniać. Dobrym przykładem tego zjawiska była dość paradoksalna reakcja na gorsze niż oczekiwano informacje o dynamice produkcji przemysłowej w strefie euro. Gdy okazało się, że zamiast oczekiwanego wzrostu o 0,6 proc. mieliśmy spadek o 0,1 proc., indeksy na głównych giełdach europejskich poszły w górę. Rozczarowujące dane o liczbie zasiłków dla bezrobotnych Amerykanów, która sięgnęła 484 tys. i okazała się o prawie 20 tys. wyższa, niż się spodziewano, co prawda wywołały spadek indeksów, ale nie tak duży, jak można się było obawiać. Zaczynają pojawiać się interpretacje, że złe dane zostały już zdyskontowane w trakcie spadkowej fali z maja i czerwca. Podejmowanie decyzji na tej podstawie może być jednak ryzykowne.

Polska GPW

Czwartkowa sesja na warszawskim parkiecie zaczęła się od niewielkiego spadku indeksów, sięgającego 0,2 proc. Reakcja naszych inwestorów na silne środowe spadki na Wall Street była więc bardzo umiarkowana. W pierwszych godzinach handlu sytuacja jednak zmieniała się jak w kalejdoskopie. Tuż po ujemnym otwarciu, główne wskaźniki ruszyły ostro w górę. WIG20 dotarł do poziomu niemal 2470 punktów, zyskując ponad 0,5 proc., by w chwilę później oddać cały ten dorobek ze sporym naddatkiem. W tej fazie najmocniej, o ponad 1 proc. traciły akcje Pekao i PGE, spółki surowcowe zniżkowały po około 0,5 proc. Wczesnym popołudniem nastroje się uspokoiły a indeks największych spółek przebywał w okolicach wczorajszego zamknięcia. Walory Pekao powróciły do łask inwestorów i cała wcześniejsza przecena została zniwelowana. Sięgające zaś 0,7 proc. spadki papierów Telekomunikacji Polskiej i PKO BP były rekompensowane wzrostem cen akcji PZU o 2 proc. oraz BZ WBK, zyskujących 2,5 proc. a w końcówce sesji nawet ponad 4 proc. Sytuacja ponownie pogorszyła się po publikacji kolejnych rozczarowujących danych z amerykańskiego rynku pracy, choć reakcja na nie nie była nadmiernie nerwowa. Ostatnie minuty handlu stały pod znakiem wysiłków byków, zmierzających do wyprowadzenia indeksów na plus. Sztuka się udała, mimo spadków na giełdach światowych. WIG20 zyskał ostatecznie 0,46 proc., WIG wzrósł o 0,29 proc. a mWIG40 o 0,05 proc. Jedynie wskaźnik najmniejszych firm zmniejszył swoją wartość o 0,2 proc. Obroty były jednak bardzo niskie i ledwie przekroczyły miliard złotych.

Zobacz także: Rynek finansowy

Giełdy zagraniczne

Środowa sesja na Wall Street okazała się dniem prawdy w kwestii tego, jak inwestorzy interpretują ostrzeżenia Fed, dotyczące perspektyw amerykańskiej gospodarki i działania podjęte w celu poprawy sytuacji. Od pewnego czasu rezerwa federalna swoje obawy artykułowała językiem mającym mało wspólnego z tradycyjną dla tego gremium „finansową dyplomacją”. Indeksy traciły mocno przez całą sesję. Dow Jones zniżkował o 2,5 proc., Nasdaq o 3 proc., a S&P500 o 2,8 proc. Pożegnanie z kilkudniową stabilizacją notowań i pokonaną niedawno 200-sesyjną średnią odbyło się więc w dość brutalny sposób. Wczorajszy spadek był najsilniejszy od połowy lipca. Wówczas skończyło się na jednorazowym tąpnięciu. Szanse na to, że będzie tak i tym razem są raczej niewielkie. Także na giełdach azjatyckich dominowały spadki, choć ich skala nie była aż tak duża, jak w Stanach Zjednoczonych. Nikkei zniżkował o niecałe 0,9 proc., jednak w ciągu dnia znalazł się na poziomie najniższym od listopada ubiegłego roku. Sytuację uratowało osłabienie się jena, po tym, jak w środę kurs dolara w jenach osiągnął poziom najniższy od piętnastu lat. Shanghai B-Share spadł o prawie 1,4 proc. a Shanghai Composite o 1,2 proc. Największą, przekraczającą 2 proc. zniżkę zanotowano na parkiecie w Korei. Indeksy w Hong Kongu i na Tajwanie traciły po 0,8-0,9 proc. Główne giełdy europejskie zaczęły dzień od niewielkich spadków, sięgających 0,1-0,2 proc. Pierwsze godziny handlu przyniosły huśtawkę nastrojów. Przed publikacją danych o dynamice produkcji przemysłowej „zanurkowały” o 0,5 proc. w dół. Gdy okazało się, że produkcja w czerwcu nieoczekiwanie spadła o 0,1 proc., podczas gdy spodziewano się jej wzrostu o 0,6 proc., nastąpił równie niespodziewany ruch indeksów w Paryżu i Frankfurcie w górę. Szybko sytuacja jednak powróciła do normy i około południa DAX tracił 0,2 proc. a FTSE zniżkował o 0,9 proc. Jedynie CAC40 trzymał się na poziomie środowego zamknięcia. Do południa na giełdach naszego regionu obserwowano niewielkie zmiany wartości indeksów. W Budapeszcie, Moskwie i Pradze zniżki sięgały 0,3-0,5 proc., w Bukareszcie mieliśmy wzrost o 0,4 proc. Od wczesnego popołudnia na niemal wszystkich parkietach trwały próby odrabiania strat. Zniweczone zostały one dopiero przez publikację informacji o wnioskach o zasiłek dla bezrobotnych za oceanem. Tuż po godzinie 16.00 indeksy w Paryżu i Frankfurcie zniżkowały po około 0,5 proc. a londyński FTSE tracił 0,9 proc.

Waluty

Na światowym rynku walutowym spore zamieszanie. Po serii kiepskich danych makroekonomicznych ze Stanów Zjednoczonych, amerykańska waluta kontynuuje dynamiczną tendencję do umacniania się. Obawy o perspektywy globalnej gospodarki powodują, że dolar i amerykańskie papiery skarbowe znów stały się bezpieczną przystanią dla kapitału. Już w środę kurs euro spadł do 1,284 dolara. Dziś przed południem próbował odrabiać straty, jednak obrona okazała się nieskuteczna i poziom 1,28 dolara znów się pojawił na horyzoncie. „Pękł” i on, po publikacji gorszych danych z amerykańskiego rynku pracy. Siła dolara uderzyła mocno w naszą walutę, powodując jej zdecydowane osłabienie. „Zielony” zdrożał już w środę z 3,04 do ponad 3,1 zł. Dziś tendencja ta był kontynuowana i tuż po południu za dolara trzeba było płacić 3,14 zł., najwięcej od 26 lipca. Od ubiegłego piątku dolar zdrożał już o prawie 16 groszy, czyli o ponad 5 proc. Kurs euro w tym czasie poszedł w górę o niecałe 6 groszy, a więc o niecałe 1,5 proc. Dziś w południe dotarł do 4,02 zł. O niemal 12 groszy, czyli o 4 proc. zdrożał frank. Dziś jednak nie zdołał przebić poziomu 3 zł, choć zabrakło do tego zaledwie niecałych trzech groszy.

Polecamy: Kalkulator wymiany walut

Podsumowanie

Nasz indeks największych spółek trzymał się dziś wyjątkowo dzielnie. Oczywiście szanse na wzrost były minimalne, szczególnie jeśli przypomnieć sobie skalę środowych spadków na Wall Street i dodać do tego kolejne kiepskie dane makroekonomiczne. Widać, że okolice poziomu 2440-50 punktów stanowią dość skuteczną zaporę przed większymi spadkami. Jeśli jednak sytuacja na światowych giełdach nie ulegnie poprawie, można mieć obawy, czy wytrzyma. Na razie cały sierpniowy wzrost został w ciągu czterech sesji zniwelowany. Nie jest to jednak żadem wielki wyczyn niedźwiedzi, choć wyraźnie pogorszył on techniczny obraz rynku. Urobek ubiegłego tygodnia sięgał 3 proc., z czego 2,7 proc. to wynik sesji z 2 sierpnia. Wymiar „kary” ostatnich czterech sesji sięga 3,5 proc.

Moja firma
System kaucyjny do zmiany. Jest nowy projekt
30 kwi 2024

Ministerstwo Klimatu i Środowiska przygotowało projekt nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi. Odnosi się on do funkcjonowania systemu kaucyjnego. Zgodnie z nim kaucja będzie pobierana w całym łańcuchu dystrybucji. Co jeszcze ma się zmienić?

Rewizja KPO przyjęta przez rząd. Co z podatkiem od aut spalinowych?
30 kwi 2024

Rewizja Krajowego Planu Odbudowy (KPO) została przyjęta przez Radę Ministrów - poinformowała na platformie X minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Nie tylko majówka. W maju będą jeszcze dwa dni ustawowo wolne od pracy. Kiedy?
30 kwi 2024

Dni wolne w maju. Ci, którym nie udało się zorganizować pięcio- czy nawet dziewięciodniowego długiego weekendu, mogą jeszcze spróbować w innym terminie w tym miesiącu. Kiedy jeszcze wypadają dni ustawowo wolne od pracy w najbliższym czasie? 

Sztuczna inteligencja w branży hotelarskiej. Sprawdza się czy nie?
30 kwi 2024

Jak nowe technologie mogą wpłynąć na branżę hotelarską? Czy w codziennym funkcjonowaniu obiektów hotelowych zastąpią człowieka? Odpowiadają przedstawiciele hoteli z różnych stron Polski, o różnych profilach działalności, należących do Grupy J.W. Construction.

Jak zarządzać budżetem biznesu online, gdy wzrastają koszty?
30 kwi 2024

Biznes e-commerce jest pełen wyzwań, bo wymaga zarządzania na wielu płaszczyznach. Jak zachować ciągłość finansową, gdy operator zmienia warunki współpracy? 

Mikroprzedsiębiorcy poszli po kredyty, ale banki udzieliły ich mniej, niż rok temu
30 kwi 2024

Według informacji przekazanych przez Biuro Informacji Kredytowej, w marcu br. banki udzieliły mikroprzedsiębiorcom o 4,5 proc. mniej kredytów, a ich wartość była niższa o 3,3 proc. w porównaniu do marca 2023 r.

Dane GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle. Poniżej oczekiwań ekspertów
29 kwi 2024

Z danych GUS na temat handlu hurtowego i nowych zamówień w przemyśle w marcu br. wynika m.in., że typowy dla tego okresu wzrost sprzedaży hurtowej w ujęciu miesięcznym osiąga niższą, od notowanej w tym okresie w ubiegłych latach, dynamikę. Statystyki pokazują również kontynuację trwającego już od lutego 2023 roku okresu ujemnej dynamiki sprzedaży hurtowej w ujęciu rocznym. Marcowe dane na temat nowych zamówień w przemyśle, pokazujące znaczny spadek w stosunku do ubiegłego roku, są kolejnym powodem do niepokoju po ogłoszonych wcześniej przez GUS, rozczarowujących wynikach produkcji przemysłowej (spadek o 6,0% r/r w marcu b.r).

Niższy ZUS będzie sprzyjał decyzjom o otwarciu JDG?
29 kwi 2024

W 2023 r. powstało 302 tys. nowych firm jednoosobowych, a 177 tys. odwiesiło swoją działalność. Jednocześnie z rejestrów wykreślono ich aż 196,5 tys. Czy mniejsze koszty prowadzenia działalności gospodarczej spowodują, że będzie ich otwierać się więcej? 

Dostawa jedzenia w majówkę nie musi być tylko do domu
26 kwi 2024

Majówka w tym roku, przy dobrej organizacji urlopu, może mieć aż 9 dni. Część Polaków decyduje się na taki długi wyjazd, sporo planuje wziąć dodatkowe wolne tylko 2 maja i też wyjechać, część będzie odpoczywać w domu. Będziemy jadać w restauracjach, gotować czy zamawiać jedzenie na wynos?

Jaki jest sekret sukcesu rodzinnych firm?
26 kwi 2024

Magazyn "Forbes" regularnie publikuje listę 100 najbogatszych Polaków. W pierwszej dziesiątce tegorocznego zestawienia jest kilku przedsiębiorców działających w firmach rodzinnych. Jaka jest ich recepta na sukces? 

pokaż więcej
Proszę czekać...