W kolejnych dniach opublikowane zostaną informacje o zatrudnieniu i wynagrodzeniach, budownictwie mieszkaniowym, produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej, a na początku przyszłego tygodnia o marcowej koniunkturze w przemyśle i innych sektorach gospodarki.
W minionym roku o tej porze mieliśmy kulminację negatywnych zjawisk w polskiej gospodarce przez co efekt niskiej bazy porównawczej sprzyja tegorocznym odczytom wskaźników. Ten efekt będzie stopniowo zanikał. Inwestorzy aktualnie liczą, że mimo to ożywienie gospodarcze utrzyma dotychczasowe tempo. Trzeba się jednak liczyć z tym, że nie będzie to łatwe.
Analitycy zapowiadają spadek lutowej inflacji w naszym kraju do 3%. Są tu zgodni z Ministerstwem Finansów. Skala wzrostu cen w gospodarce wciąż jeszcze nie jest informacją, która przykuwa dużą uwagę inwestorów. Nie jest ona też kluczowa z punktu widzenia terminu podwyżki stóp procentowych przez RPP. Członkowie Rady bardziej zwracają uwagę na zagrożenia inflacyjne związane z prognozowanym przyspieszeniem gospodarczym niż bieżący wskaźnik inflacji. Ważny jest też dla nich termin rozpoczęcia zwiększania kosztów pieniądza przez główne banki centralne na świecie.
Giełda w nowy tydzień wchodzi po tym, jak w ciągu piątkowej sesji WIG odbił się od tegorocznego szczytu. Towarzyszyły temu duże obroty. To potwierdza, że inwestorzy dzielą się w ocenach, czy uda się pokonać opór i kontynuować ruch w górę. Najbliższe dni będą zapewne stać pod znakiem weryfikowania szans na taki scenariusz.
Zwróć uwagę:
- Na zainteresowanie zagranicznych inwestorów, szczególnie z Chin, amerykańskimi obligacjami w styczniu
- Na duże obroty, które towarzyszyły piątkowej sesji, wskazujące na rozbieżne opinie inwestorów co do szans na pokonanie przez WIG tegorocznego szczytu
- Na słabszy od oczekiwanego zysk netto PKO BP w IV kwartale
- W USA zmieniono czas na letni, więc sesja będzie zaczynać się o 13.30 naszego czasu
Rynki nieruchomości
Dla obserwatorów rynków nieruchomości główną wiadomością dzisiejszego dnia będzie marcowy indeks aktywności NAHB podawany w USA. Oparty jest on na ankiecie wśród przedstawicieli firm budowlanych, którzy oceniają bieżącą sprzedaż nowych domów, mówią o przewidywaniach w tym względzie na kolejne 6 miesięcy oraz opisują zainteresowanie kupujących nowe domy. Indeks NAHB od długiego czasu trafnie odzwierciedla sytuację na rynku nieruchomości mieszkaniowych w USA. Od kilku miesięcy stabilizuje się na niskim poziomie. Aktywność na rynku nieruchomości w tym czasie pozostaje niska.
Zobacz też serwis: Nieruchomości
U nas poznaliśmy wyniki Dom Development za IV kw. 2009 r. W skali roku deweloper zwiększył przychody o blisko 1/10 oraz odnotował prawie 20-proc. spadek zysków. W całym 2009 r. sprzedaż obniżyła się o ok. 1/5, a zyski o dwie trzecie. Spółce udało się znaleźć nabywców na niecałe 1000 mieszkań. Tymczasem J.W. Construction chce w tym roku rozpocząć budowę 1300 mieszkań.