Warto jednak zacząć od opisania najpopularniejszych typów baterii, które znajdują się w naszych telefonach. Większość osób nie wie nawet jaki rodzaj baterii znajduje się pod obudową ich komórki. Czas to zmienić.
Zacznijmy od baterii NiCd, czyli niklowo-kadmowej. Obecnie tego typu baterie w zasadzie nie występują, można je spotkać jedynie w najstarszych modelach telefonów, które i tak są już niespotykane. Baterie tego typu wytrzymują maksymalnie około 1000 cyklów ładowania, mają duże gabaryty oraz stosunkowo mała pojemność, dlatego też znalezienie sprawnego egzemplarza graniczy z cudem.
Sprawdź również: Czy korzystać z programów dealerskich zakładając e-firmę?
Kolejną baterią, którą również na próżno szukać w sklepach jest bateria Ni-MH, czyli niklowo-wodorkowa. Co prawda jest bardziej wydajna od jej odpowiednika NiCd, jednak jej największą wadą jest duża wrażliwość na temperaturę oraz samoistne wyładowywanie. Jeśli posiadaliśmy taką baterię w telefonie, kupno nowej będzie sporym problemem.
Najpopularniejszą i najczęściej stosowaną obecnie baterią jest bateria Li-Jon, czyli litowo-jonowa. Baterie tego typu mają dużą pojemność przy jednoczesnym zachowaniu niewielkich gabarytów i wagi. Odporne na efekt pamięci, tak więc można je ładować jak się chce i kiedy się chce. Baterie te są bardzo wrażliwe na wodę, tak więc należy unikać jakichkolwiek kontaktów z parą, wodą lub zawilgoceniem.
Najbardziej wydajnymi bateriami, są baterie Li-poli, czyli litowo-polimerowe. Niestety baterie tego typu mają pewne wady. Największą z nich jest brak odporności nawet na niewielkie przeładowania. W związku z tym, elektronika odpowiadająca za proces ładowania jest bardzo skomplikowana. Z drugiej jednak strony, brak efektu pamięci oraz to, że mogą oferować duże pojemności, przy bardzo małych rozmiarach jest ogromną zaletą. W skrajnych przypadkach baterie mogą mieć grubość nawet 1 milimetra.
Przeczytaj też: Bezpieczne oprogramowanie – fakt czy mit?