Program "eInclusion" ma ułatwić ludziom dostęp do internetu. Nie wszystkich jednak stać na komputery i opłaty za łącza. Ratunkiem jest unijne wsparcie, o które jednak muszą się starać gminy. W województwie śląskim tylko Świerklany zdecydowały się na walkę o dotację. I udało się. Gmina zdobyła 310 tys. zł.
Urzędnicy postanowili, że kupią za to komputery i opłacą internet dla 50 rodzin, które będą mogły przez osiem lat korzystać z darmowego internetu. Pieniędzy z unijnej dotacji wystarczy, by opłacać rachunki przez pierwsze trzy lata, potem gmina za internet będzie płaciła sama.
Komputery trafią w najbliższych tygodniach do mieszkańców. Wybrano niezbyt zamożne wielodzietne rodziny albo osoby niepełnosprawne. Wójt przyznaje, że nie wszystkim wydatki na komputery się spodobały.
Piotr Pawela, 30-latek na wózku, nie może tymczasem doczekać się komputera. - 11 lat temu skoczyłem do wody. Od tego czasu jestem na rencie. Komputer bardzo mi się przyda - mówi. Podkreśla, że dostęp do sieci jest dla niego szansą na normalną pracę. - Chcę pomagać przy sprzedaży części samochodowych przez internet - mówi.
Roman Żyrek, ojciec trzech dziewczynek, też czeka na nowy sprzęt. - To będzie nasz pierwszy komputer. Najstarsza córka chodzi do czwartej klasy. Jak coś chciała sprawdzić, trzeba było dzwonić do szwagra, by zajrzał do internetu. Teraz poradzi sobie sama - mówi Żyrek.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice