Urządzenia NAS, szczególnie te zapewniające duża wydajność, bywają dość drogie. Jednak, jeśli zdecydujemy się na samodzielną budowę takiego serwera, możemy sporo na tym oszczędzić. NAS (Network Attached Storage) to kompletne rozwiązanie sprzętowe dające użytkownikom sieci dostęp do podstawowego serwera plików klasy "entry-level". Kupując urządzenie typu NAS, dostajemy sprzęt niemal kompletny. Niemal kompletny oznacza w tym przypadku to, że musimy we własnym zakresie zakupić dyski twarde.
Zobacz również: Dlaczego rozpoznawanie tekstu jest pracochłonne?
W większości przypadków mogą to być tradycyjne dyski w formacie 3,5-cala, zdarzają się również modele obsługujące mniejsze 2,5-calowe nośniki. Pamiętajmy jednak, że mniejsze dyski magnetyczne cechują się ograniczoną pojemnością i mniejszą wydajnością. Serwery typu NAS podłączamy do sieci lokalnej. Umożliwiają one wygodną wymianę plików pomiędzy komputerami oraz współdzielenie zasobów. Może to być centralny magazyn dla filmów, plików MP3, zdjęć czy dokumentów, do którego mają dostęp wszystkie urządzenia w sieci.
Sprawdź też: Książki elektroniczne i ich dostępność – e-book jako alternatywa dla książki?
Do najważniejszych cech dysków dla małego serwera NAS, na które należy zwracać uwagę podczas kupna jest przede wszystkim interfejs oraz pojemność nośnika. Jeśli chodzi o interfejs, podstawą jest SATA I i II, a w niektórych przypadkach można pokusić się o interfejs SATA trzeciej generacji. Jeśli chodzi o pojemność – im więcej tym lepiej. Dlatego też wybierając dysk HDD 3,5” zwracajmy uwagę na pojemności od 1 TB wzwyż, jeśli jednak decydujemy się na HDD 2,5”, 750 GB jest taką dolna granicą. Równie ważna jest pamięć cache na poziomie minimum 16 MB dla dysków 3,5”, oraz 8 MB dla rozwiązań 2,5-calowych. Warto zainteresować się serią energooszczędną ze średnim czasem dostępu poniżej 10 ms i głośnością poniżej 29 dB.