Jednym z najważniejszych parametrów decydujących o jakości obrazu jest możliwość zmiany czułości. Czułość obrazu jest wyrażana, jako wartość ISO. Jeśli zależy nam na zdjęciach najwyższej jakości, najlepiej ustawić najniższą czułość, czyli ISO 50 lub 100. Niektóre aparaty fotograficzne nie oferują tak szerokiego spektrum ustawień, dlatego warto przed kupnem sprawdzić możliwości sprzętu. Czułość należy zwiększyć, jeśli fotografujemy w słabych warunkach oświetleniowych. Pamiętajmy więc, że dobrej jakości kompakt powinien pozwalać użytkownikowi na samodzielne ustawianie czułości. Najlepiej, jeśli na obudowie znajduje się specjalny przycisk czy pokrętło.
Kompensacja ekspozycji (+/-) to możliwość rozjaśniania lub przyciemniania obrazu. Przydaje się to szczególnie wtedy, gdy automatyka aparatu źle określi parametry ekspozycji. Jest to funkcja niemal tak samo ważna, jak możliwość sterowania czułością. Na szczęście obecnie nie spotyka się modeli pozbawionych tej możliwości. Problem może pojawić się w dostępie do tej funkcji. Otóż jeśli funkcja kompensacji ekspozycji dostępna jest jedynie z poziomu menu, może minąć sporo czasu zanim ustawimy odpowiednią jasność i zrobimy zdjęcie. Podczas szukania w menu odpowiedniej funkcji, okazja do zrobienia dobrego zdjęcia może minąć. Dlatego też, jeśli szukamy aparatu funkcjonalnego, sprawdźmy, czy dany model ma umieszczony na obudowie przycisk wywołujący kompensator.
Zobacz również: Drukowanie książek z serwisu Google Books – jak to zrobić?
Kolejną funkcją, na którą warto zwrócić uwagę to ręczny balans bieli. W przeciwieństwie do dwóch poprzednich funkcji, brak tego udogodnienia nie będzie problemem, szczególnie, jeśli fotografujemy w plenerze. W takich sceneriach nawet proste automaty bardzo dobrze dostosowują się do panujących warunków. Znacznie gorzej jest podczas fotografowania w sztucznym świetle, którego temperatura barwowa bywa bardzo różna. Aparaty źle radzą sobie nawet wówczas, gdy pomieszczenie oświetlane jest typowymi żarówkami. Automatyka często wariuje i zdjęcia bardzo często są zażółcone. W takich właśnie sytuacjach przydaje się ręczny balans bieli, który zapewni prawidłowe odwzorowanie barw.
Jedną z najbardziej przydatnych funkcji nowoczesnych cyfrówek jest stabilizator obrazu. Producenci stosują dwa rodzaje stabilizatora: optyczny, w którym kompensację drgań realizuje ruch soczewek obiektywu, oraz stabilizator matrycy, w którym zamiast soczewek porusza się matryca. Obie metody są skuteczne. Stabilizacja obrazu pozwala na bezpieczne wydłużenie czasu naświetlania nawet o kilka jednostek EV. Czasem w danych technicznych aparatu można znaleźć informację o zastosowaniu stabilizatora obrazu, mimo że w rzeczywistości cyfrówka nie została wyposażona w żaden mechanizm kompensowania drgań. W takim wypadku cyfrówka wyposażona została w system elektronicznej stabilizacji obrazu.
Pamiętajmy jednak, że jej skuteczność jest wyraźnie gorsza niż systemu mechanicznego. W tym przypadku stabilizacja elektroniczna jest funkcją, która konfiguruje niektóre ustawienia aparatu. Może to być na przykład podwyższenie czułości, co w przełożeniu na praktykę może skutkować wyraźnym pogorszeniem jakości obrazu. Zatem wybierając cyfrówkę, sprawdźmy czy została ona wyposażona w stabilizator optyczny/mechaniczny.
Zobacz również: Jak przywrócić system z ukrytej partycji w laptopie?